Liczba wyświetleń w zeszłym tygodniu

czwartek, 12 kwietnia 2018

Wiesiele

Z kim tak ci będzie źle jak ze mną,
Przez kogo stracisz tyle szans każdego dnia,
Kto blady świt, noce bezsenne
Tak ci zatruje, jak ja?! [Wojciech Młynarski]
Jest techniczny raport. Opracowany na podstawie różnic skończonych, przepraszam, elementów. Jedno i drugie oznacza sposób przybliżonego rozwiązywania równań różniczkowych metodą modelowania procesu. Ponieważ metody są stare i sprawdzone, nie dają błędnych wyników. Dostarcza ich model, niezależnie bowiem od metody obliczeń wyjmuje się z niego to, co się tam włożyło.
Zawsze jednak podanie mądrej nazwy metody budzi szacunek ludzi słabo zorientowanych w rachowaniu, tak jak dawniej oświadczenie, że coś wyliczono komputerowo. Tyle tylko, że wykorzystywane przez podkomisję sposoby rozwiązywania równań różniczkowych były znane od dawna. Nawet przed upowszechnieniem komputerów.
Aliści nie w tym rzecz. Z długiego wywodu, naszpikowanego liczbą wykonanych eksperymentów, wyliczeń, nawet zasięgu rzutu (drzwi na przykład) wynika, jakoby zamachowcy przewidzieli, że samolot z prezydentem Polski na pokładzie wbrew podstawowym przepisom bezpieczeństwa zejdzie poniżej bezpiecznej wysokości, załoga zignoruje ostrzeżenia automatów a niszcząca go detonacja była niesłyszalna ani dla świadków, ani rejestratorów lotu. Więcej, nie spowodowała zniszczenia okien.
Odbiorcy musieli oniemieć wobec potęgi stwierdzenia, że istnieje coś bardziej niebezpiecznego od latania samolotem w lesie, poniżej koron drzew, z niemałą prędkością, w warunkach zerowej widoczności. Grozę przecież powinni budzić spiskowcy, dysponujący nadludzkimi zdolnościami, bo znający przyszłość i rzeczy dla śmiertelnych niemożliwe są dla nich oczywiste.
Ogłoszenie owej technicznej rewelacji straciło chyba jednak polityczną wagę. Na moment tylko przycichły doniesienia o ministerialnych premiach. TVN24 powraca do rozrzutności. Zdradzają, że gabinety polityczne nie będą przez PiS likwidowane. Może dlatego, że TVP pominęło raport w swoich wiadomościach a TVP Info nie poświęciło czasu na jego prezentację? Uznali, że to już nieważne? Chyba tak, ale przecież szef podkomisji nie powiedział ostatniego słowa.
Słowo zaś “techniczny” można różnie deprecjonować, ale wczoraj osiągnięto w tym względzie kolejne zwycięstwo. I już nie będą się PiS-owcy tym radować? Już myśl pana Antoniego nic nie znaczy?

1 komentarz:

  1. Nie zalowano srodkow, aby Macierewicz udowodnil,ze to byl zamach.Jakby dotarlo do pisowskiego elektoratu,choc to niemozliwe, ze brak decyzji prezydenta, kosztowal zycie 96 osob PiS dawno bylby marginalna partia oszolomow.Mowi sie,ze po zmianie wladzy przyjdzie czas rozliczen.Osobiscie w to nie wierze,choc bardzo chcialbym aby tak sie stalo.Dopuszczenie do wladzy takich prymitywow swiadczy ze nasze spoleczenstwo zindoktrynowane przez ich zenujaca propagande o Polsce w ruinie,wspierane przez pazerny kosciol jest pozbawione zupelnie jaj.Wiekszosc urzadza sie w tym pisim rezimie,pozwala im na wszystkie zachcianki,szczegolnie temu niedorajdzie zyciowemu ktory na swoje pobory nigdy nie zarobil praca wlasnych rąk.

    OdpowiedzUsuń