Liczba wyświetleń w zeszłym tygodniu

środa, 5 lutego 2020

Przesłania

Świat jest stworzony ze słów. [Olga Tokarczuk]
Należy umieć patrzeć historii w twarz. Europejczyków łączy tragiczna przeszłość. Nie możemy być jej więźniami. Należy w sobie wykrzesać odwagę do wyciągania na przyszłość wniosków z tego, co było. Tym bardziej, kiedy się ma takie tradycje walki o wolność, jaką mają Polacy.
Widoczne są u nas pokusy, aby negować 1989 rok, aby zepchnąć w niebyt to, co pozostawili Kuroń, Geremek, Michnik. Widać żal do Zachodu, który w czasach niewoli czasem pozostawał wobec naszego narodu obojętny. Tymczasem zwycięstwo, które ostatecznie odniosła wtedy Polska jest jednym z najbardziej znaczących epizodów najnowszej historii świata. Rzecz więc trzeba przemyśleć na nowo.
Europa to nie tylko jedność geograficzna. To również jedność polityczna. Mocarstwa ją rozdarły w XX wieku. A Europa to nie tylko wspólny rynek, to również wspólnota dziedzictwa, myśli, wartości. To polityczny i cywilizacyjny cokół, który Polska również budowała.
Historia może poszła ostatnio zbyt szybko, co powoduje też chęć jej zawrócenia do czasu EWG. Jeżeli jednak z tego powodu pozostaniemy wyłącznie przy gospodarczej współpracy, porzucając polityczną, znowu dojdzie do podziałów. A już zupełnie nie jest wyjściem dla Polski zamknięcie się na świat zewnętrzny.
Nie jesteśmy w Europie ani anty, ani prorosyjscy. Jesteśmy proeuropejscy. Traktat o zakazie lokowania rakiet średniego zasięgu w pobliżu granic został jednostronnie wypowiedziany przez Amerykę. W wyniku tego Polska straciła ochronę, jaką jej zapewniał. Dlatego musimy uzupełnić NATO i podjąć starania o dodatkowe zabezpieczenia naszego wspólnego bezpieczeństwa.
Najbliższy kryzys dla Europy spowoduje demografia. Musimy być gotowi na przezwyciężenie skutków starzenia się społeczeństwa. Ekologia daje równie stanowcze ostrzeżenia. Musimy odejść od technologii węgla, którą w Polsce zaprowadzili zaborcy. To egzystencjalny obowiązek.
Trzeba zapewnić technologiczną suwerenność Europy. Nie możemy stale liczyć na nabytki od rywalizujących ze sobą mocarstw. Dlatego sami musimy rozwijać nasze możliwości. Nie możemy się tedy opóźniać w integracji, bo zbyt wiele nas czeka zagrożeń.
Takie mniej więcej tezy przedstawił Emmanuel Macron w Krakowie. Polityka to także teatr, a za kulisami każdego dobrego spektaklu panuje chaos. Może dlatego nasz prezydent podpisał wiadomą ustawę? Przecież w żadnym spektaklu władca nie ustępuje. W przeciwnym wypadku nie byłoby dramatu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz