Donald Trump uderzył w Iran.
Po bombardowaniu oznajmił, że teraz czas na pokój. Z tego wynika, że zniszczył irańskie instalacje produkcji broni atomowej, skryte pod ziemią. Teraz ajatollahowie mają tylko słowa, którymi mogą zabijać niewiernych. Zatem rzeczywiście czas na pokój.
W przeciwnym wypadku fanatycy sami będą zabijani przez precyzyjne ataki Izraela, na które nie są w stanie odpowiedzieć.
Demokracja wydaje też osobników, którzy w poszukiwaniu diabła nie tracą czasu na wałkowanie szczegółów. Potrafią trafić tam, gdzie go widać z daleka.
Problem w tym, ż e...,, gwałt się gwałtem odciska''... A każdy kraj, nie tylko Iran doświadcza kryzysów. Zatem spirala przemocy, do której wraca faszystowska w istocie prawica będzie się dalej kręcić. A brudna bomba atomowa też czyni niemałe szkody...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ps.
OdpowiedzUsuńMogło też chodzić o pomoc putinowi. O odblokowanie wschodniego kierunku dostaw ropy. I o kax sęza ropę na prowadzenie wojny przez Rosję... Jeśli, to ... grozi nam śmiertelne niebezpieczeństwo...