Liczba wyświetleń w zeszłym tygodniu

wtorek, 29 marca 2022

Niepoprawność

Sędzia Tuleya nie został wczoraj dopuszczony do orzekania. Wbrew prawomocnemu wyrokowi, nakazującemu przywrócenie go do sprawowania obowiązków. 48 godzin po przemówieniu Joe Bidena, który krytykował sądy zawisłe od władzy w Rosji, u nas odrodził się identyczny problem. To wielce znacząca ostentacja naszych decydentów.

Ukraina nie chce u siebie zamrożonego konfliktu. Prezydent Zełenski nie rozumie więc propozycji Kaczyńskiego, który by do jego kraju wprowadził zbrojną misję pokojową NATO. Zdaniem zaś Prezesa to w żadnym wypadku nie byłby casus belli. Ogłosił swój pomysł wiedząc już, że prezydent Ukrainy jest mu przeciwny.

Cech prawdopodobieństwa nabiera więc obawa Romana Giertycha. Pisze on, że Należy postawić polskiemu rządowi dwa pytania: Czy zamierzali wejść na Ukrainę bez zgody Prezydenta Żeleńskiego? Dlaczego nadal forsują plan JK, skoro oznacza wprowadzenie wojsk na terytorium niezawisłego kraju bez zgody władz tego kraju? 

Jedno i drugie charakteryzuje sposób zarządzania zmianą dobra. Szczególnie zaś pojmowanie niezawisłości. Nawet sądów. Ba, także państwa, które właśnie o swoją niezawisłość walczy zbrojnie. Trudno o stworzenie bardziej przekonujących przykładów, przemawiających przeciw zmianie dobra.

Dzięki postawie Polaków wobec uchodźców nasz rząd mógł się wykaraskać z międzynarodowej izolacji. W odróżnieniu od rodaków najwyraźniej nie może. Nie przystaje do Zachodu.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz