Liczba wyświetleń w zeszłym tygodniu

czwartek, 14 grudnia 2017

Wichry

Zamieszanie trwa. PiS się wycofuje z większości swoich wynalazków, zawartych w nowym projekcie ordynacji wyborczej. Pozostawi nawet jednomandatowe okręgi wyborcze. W najmniejszych gminach, ale jednak. Nie będzie też zmian dotyczących pierwszej strony karty do głosowania. Czyli godzą się na nieważne głosy swoich zwolenników? Ich głupotą, nie wprost, ale dość jednoznacznie uzasadniali dotąd konieczność dopuszczenia poprawek na karcie.
Jest też inna rejterada. Odwołano posiedzenie komisji kultury, na którym planowano omawiać karę nałożoną na TVN przez KRRiTV. Idąc za opinią ekspert, wykształconej w szkole medialnej ojca Rydzyka uznano, że relacja z zeszłorocznych  protestów sejmowych była stronnicza. Rzecz się spotkała z negatywnym komentarzem Departamentu Stanu USA, który ten akt uznał za łamanie wolności słowa w Polsce.
Równolegle do tego dalej się planuje oddanie Internetu pod kontrolę rzeczonych ekspertów. Jeżeli to prawda, to podwójnie rację miał Michał Kamiński mówiąc, że “Nie chcemy żyć w kraju, w którym pani od zabobonów ojca Rydzyka zajmuje się sprawami telewizji”. W tym wypadku Internetu. Wydaje się, że internauci rychło tę prawdę udowodnią.
Tymczasem Prezes jeszcze przed pierwszym posiedzeniem nowego gabinetu zapowiedział głęboką rekonstrukcję jego składu. Zabrzmiało komicznie, gdyż wypowiedział to jednym tchem ze stwierdzeniem, że nie chce wchodzić w rolę nowego premiera. Musi więc zademonstrować swoją nad nim przewagę. Inaczej nie może.
Mamy zatem klasyczny stan przejściowy, w którym krzyżują się sprzeczne przekazy lub dogmaty przestają być pewne. Zagrożonych jego skutkami dygnitarzy uspokajać może fakt, że rządy PiS-u zawsze były stanem przejściowym, przejściem od  bałaganu do jeszcze większego zamieszania.
Wszystko się bowiem składa na to, że niezależnie od wszystkiego ideologia się zawsze naprawia tak, że pozostaje sobą, tylko jeszcze bardziej [Ludwik Dorn]. Bo zamieszanie trwa mać aby przywrócić status quo ante.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz