Liczba wyświetleń w zeszłym tygodniu

sobota, 16 listopada 2019

Fumy

Obyczaj to rzecz święta. Od zawsze. Arystoteles opisywał etos jako zespół norm przekazywanych potomstwu przez społeczeństwo. Potem następowały uściślenia tej definicji, aby się także skończyć konstatacją, że człowiek nie jest wolny, bowiem rządzą nim również wewnętrzne nakazy, płynące od otoczenia.
W tym sensie dobra zmiana może uchodzić za taką, która nas uwolniła od odwiecznego przymusu. Stąd dochodzi do sytuacji pozornie tylko zdumiewających. Oskarżony o pedofilię proboszcz jest uznawany przez swoich parafian za świętego, jego zaś ofiary za małe prostytutki. I to wbrew preześnemu zawołaniu: ręce precz od naszych dzieci.
Rzecz sięga nawet w świat prawniczy. Mowa o narodowo-katolickiej chemioterapii dla “żydowskiego nowotworu” została uznana przez prokuratorów za ewangeliczną przenośnię. Umorzono więc postępowanie przeciwko jej głosicielowi, oskarżanemu o szerzenie rasowej nienawiści.
Nie zapowiedziano w TVP czwartkowego orędzia marszałka Senatu. Aliści tuż przed jego wyemitowaniem pokazano materiał, w którym omawiano rzekome zarzuty wobec niego. Dowodem miało być użytkowanie luksusowego samochodu, którego zakup jakoby nie znajdował stosownych zapisów w jego oświadczeniu majątkowym. Nowy to sposób zachęcania widzów.
W tej sytuacji nie będzie wielkiego zdumienia, kiedy dobrozmienna wolność zawita również do Senatu. Jak zauważa Roman Giertych izba wyższa naszego parlamentu ma konstytucyjny obowiązek podjęcia w ciągu trzydziestu dni uchwały w sprawie każdej ustawy sejmowej. Przekazać zaś ją Sejmowi ma niezwłocznie.
Jeżeli więc Senat w regulaminie zapisze, że w przypadku wątpliwości powstaje obowiązek stwierdzenia, czy wszystkie organy biorące udział w procesie legislacyjnym zostały obsadzone zgodnie z Konstytucją, każda ustawa może u nas być teraz skutecznie zablokowana.
Byłoby to kolejnym złamaniem dotychczasowego obyczaju. Ale skoro się właśnie od obowiązku przestrzegania go uwolniliśmy, także nasze instytucje przedstawicielskie nie powinny mu się poddawać. Bo przecież wolnym jesteśmy państwem jak nigdy. Wystarczy zobaczyć jak postępuje dobra zmiana, aby się wyzbyć wszelkich w tym względzie wątpliwości.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz