Liczba wyświetleń w zeszłym tygodniu

piątek, 15 listopada 2019

Odnowa

Zaczyna się z przytupem.
Gowinowcy nie poprą likwidacji limitu 30-krotności dla składek zusowskich. Mają dyscyplinę partyjną. No i w małym jednak poważaniu Prezesa oraz autora pomysłu, posła Horałę. O sprawiedliwości... nie, nie w kratkę, społecznej nie ma już co mówić. Biednemu zawsze ...składki w oczy. Będzie je płacił, ale oszczędzający je teraz bogacze na starość nie dostaną gigantycznej emerytury, co uratuje przyszły budżet.
Chyba że zamysł PiS-u zostanie przyjęty za sprawą poparcia części lewicowców, którzy to zapowiadają. Mają wszakże warunek. Ma być ustalona górna granica emerytury. Czyli stara leninowska zasada: grab zagrabione znajdzie zastosowanie? Fakt zamiaru finansowania trzynastych emerytur i rent socjalnych ze środków Solidarnościowego Funduszu Wsparcia Osób Niepełnosprawnych, przezwanego na tę okoliczność Funduszem Solidarnościowym nie pozostawia wielkiego pola do domysłów.
Jak donosi Onet, kandydaci PiS-u do TK są wedle ustawy pomysłu dwojga z nich za starzy do zasiadania w gremium, do którego aspirują. Sami w 2016 roku wymyślili ograniczenie wieku sędziów, aby wypchnąć ze stanowisk autorytety. Wydaje się, że teraz siedzą w dołkach, które kopali pod swoimi mentorami.
Wraca zamach smoleński. Wybuch tym razem odkryto w drzwiach. Lewych. To najnowsza rewelacja wykończyciela karakali, który znikł z podkomisji po pochwaleniu się rzeczonym sukcesem. Teraz znów niebacznie ujawnia wyniki badań amerykańskiej komisji. Nadal wybuch pozostaje bezgłośny — Jacek Fedorowicz już dawno proponował, aby dla takich wypadków stosować termin “wbuch”. Wynikałoby z tego, że Amerykanie też są przekonani, iż bezpieczne jest latanie poniżej koron drzew, w dodatku we mgle, ale ruskim samolotem.
Nowy, opozycyjny marszałek Senatu anonimowo wygłosił orędzie w TVPiS. Znacznie zwięźlej, z większą znajomością rzeczy i polszczyzny wyraził to samo co niedawno prezydent. Jego wystąpienie zapowiadały wszystkie media z wyjątkiem narodowych.
Skrajny zaś formalizm, jaki przy każdej okazji prezentują wyraziciele dobrej zmiany może też na nich dokonać zemsty w wyniku tego, że Antoni Macierewicz nie wypowiedział podczas poselskiego ślubowania słowa “ślubuję”. Bez tego zaś nie jest się posłem.
Rzeczywistość od dawna wycina u nas hołubce, ale teraz przechodzi chyba samą siebie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz