Liczba wyświetleń w zeszłym tygodniu

środa, 17 lutego 2021

Uszlachetnianie

 Materiał o Dymerze wstrząsający. Siła kościoła będzie siłą jego upadku [Bartosz Arłukowicz].

Zgwałcone przez księdza dziecko usunięto ze schroniska św. Brata Alberta, wynosząc je za bramę i pozostawiając leżące na trawie jak stało, bose. Jego buty i osobiste rzeczy wyrzucono osobno. Bo chłopak wykrzyczał swoją krzywdę. A tam o takich rzeczach trzeba milczeć.

Pedofil w sutannie przez trzy prawie dziesięciolecia nie był niepokojony za swój proceder, mimo formalnego wszczęcia przez sąd biskupi procedury karnej. Dopiero 12 lutego bieżącego roku i bodaj pod presją mediów zapadł nieznany jeszcze wyrok.

W swoim czasie, na pewno jeszcze w 2020 roku po Polsce krążył furgon, z którego przez megafon nawoływano słuchaczy do potępienia ideologii LGBT. Na jego plandece prezentowano hasła, wypowiadane też przez lektora. Zgodnie z ich treścią lobbyści LGBT mieli nawoływać do nauczania dzieci masturbacji i wyrażania przez nie zgody na seks. Z treści wynikało, że to głównie geje mieli być winni pedofilii. Nocą, kiedy nie pracował, rzeczony samochód parkował na przykościelnych parkingach.

Wyraźnie tu widać, że propaganda swoje, a praktyka też. Istotę tego zauważył już Nietzsche. Zarzucał Kościołowi milczenie wobec hipokryzji i deprawacji jego własnych funkcjonariuszy. Wykazywał, że moralność chrześcijan wynika z niemożności zdobycia się na szlachetniejsze formy ducha. Bo na pewno nie jest nimi cierpiętnictwo, które miało być nagrodzone w zaświatach.

No i charakterystyczne pokrywanie milczeniem niedogodnych faktów. Bo, jak mówi klasyk, kto nie ma pokus? Kiedy jednak dotyczy własnej sprawy, bywa najgłośniejsze.

2 komentarze:

  1. Umberto Eco. „Cmentarz w Pradze”.

    „Księża są przy tobie tuż po urodzeniu, kiedy cię chrzczą. Potem masz ich w szkole, jeżeli rodzice byli bigotami i powierzyli im twoją edukację. Kolej na pierwszą komunię, lekcje katechizmu i bierzmowanie. W dniu ślubu ksiądz powiada ci, co masz robić w sypialni, a nazajutrz, żeby mieć się czym podniecać w konfesjonale, pyta cię na spowiedzi, ile razy to zrobiłeś. Tobie o spółkowaniu mówią księża ze wstrętem, a sami wstają codziennie z łóżek, gdzie je uprawiali; nie myją nawet sobie rąk i idą jeść i pić swojego Pana, żeby potem wydalić go z siebie i wysikać. Powtarzają że ich królestwo nie jest z tego świata, ale zgarniają, co się da. Cywilizacja nie osiągnie doskonałości, póki ostatni kamień z ostatniego kościoła nie spadnie na ostatniego księdza i nie uwolni świata od tej pasożytniczej hołoty.”

    OdpowiedzUsuń