Liczba wyświetleń w zeszłym tygodniu

wtorek, 21 grudnia 2021

Triangulacja

Mamy też Trójkąt Lubelski. Weimarski praktycznie opuściliśmy. Mamy własny. Mamy więc również politykę zagraniczną. I jakże skuteczną. Kiedy nam Zachód zaczyna odmawiać paranteli, bo zanadto zaczynamy trącić Wschodem, dostarczamy dowodu, że jesteśmy Unii potrzebni.

Ukraina bowiem, coraz bardziej zagrożona wojną, zaczyna się oglądać za wsparciem. I my, schodzący na margines Europy, znajdujemy nareszcie kogoś, kto go szuka również u nas. Nic dziwnego. Jednostkowy PKB Ukrainy to 3.880 USD, nasz 15.629. Nam się bowiem udało włączyć do Zachodu. Ukrainie nie.

Jak wczoraj powiedział prezydent Duda, tworzymy w trójkącie Polski, Litwy i Ukrainy platformę bezpieczeństwa dla Unii Europejskiej i NATO. Jest oparta na groźbie nałożenia na Rosję sankcji przez ... Unię i NATO. Wcześniej już je zapowiedział prezydent Biden, ale nigdy nie zaszkodzi powtórzyć.

I to wszystko pomimo niedawnej deklaracji, złożonej w Warszawie przez Marine le Pen. Powiedziała tam, podczas uczestniczenia w innym sukcesie naszej polityki zagranicznej, że Ukraina należy do strefy wpływów Rosji. Nie było wtedy reakcji ze strony naszego prezydenta.

Zbigniew Ziobro trzyma Prezesa w szachu. Prezes więc prowokuje jego pomysłami Unię. W rezultacie Bruksela nie daje nam pieniędzy na KPO. My przeto pokazujemy, jak możemy być przydatni. Może nie tylko chcemy pokazać, chcemy działać, tyle że nam nie wyszło.

Sędzia Juszczyszyn miał bowiem wrócić do orzekania. Czyniłoby to jakoś zadość żądaniu odejścia od kwestionowanej na Zachodzie reformy sądownictwa. Sędzia Nawacki, przełożony Juszyszczyna, który zarządził zawieszenie, skończył kadencję i był na urlopie. Jak sam mówił, nie będzie już prezesem sądu, zatrudniającego zawieszonego sędziego. Jego zastępca anulował więc karę.

Rychło się jednak okazało, że minister mianuje sędziego Nawackiego na kolejną kadencję. I ów powrócił natychmiast z urlopu oraz znowu zawiesił sędziego Juszczyszyna. Mimo wyroku sądowego, który orzekł, że nie wolno tego robić. Wyglądało więc tak, jakbyśmy chcieli się pogodzić z Europą, aliści nie bardzo wyszło. Zwłaszcza że Konfederacja znowu wyprzedziła PiS i dyszy żądzą krwi. Chce przywrócenia kary śmierci.

Niezależnie od tego zapłacimy jednak Airbusowi 80 milionów złotych tytułem odszkodowania za caracale, które uwalił drogi Wacek. Czyli z powodu eurofobii władz niepotrzebnie wydamy pieniądze. Stać nas. Otwierając tunel pod Ursynowem premier z dumą (sic!) oświadczył, że dawniej jego koszt w większości by pokryła Unia, a teraz jego wydrążenie w przewadze sfinansował budżet.

Coraz jest weselej w dobrej zmianie. Tak to zawsze jest, jak się coś nagle chce zmieniać. W dodatku na gorsze.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz