Liczba wyświetleń w zeszłym tygodniu

czwartek, 20 października 2022

Nowiny

 Środa to dzień cotygodniowej kulminacji absurdów. Wczoraj dobrazmiency wystrzelili ponad poziomy. Ustanowiony przez nich trybunał miał uznać, że europejskie sądy nie mają prawa osądzać Polski za to, że nie przestrzega własnych praw. Rozprawę odroczono atoli do grudnia. Wtedy dopiero może się okazać, że Traktat Europejski nas nie obowiązuje. Jak by go w naszym imieniu podpisywał nie prezydent Kaczyński, ale jakieś zielone ludziki.

– Gdy Bruksela … mówi: praworządność i niezależność sądów, to Kaczyński słyszy: Berlin, suwerenność, niepodległość i reparacje – pisze Michał Szułdrzyński. Porozumienie z Brukselą jest niemożliwe w takim rozumieniu siebie wzajem.

W ogóle okazuje się, że Gazeta Wyborcza jest zdaniem Prezesa oszalałą sektą lewacką a Lech Wałęsa dowodem na istnienie Boga. Ktoś bowiem posiadający takie kwalifikacje intelektualne nie mógł funkcjonować bez interwencji Opatrzności. Lekarze zaś są korporacją, winną tego, że ich jest za mało. Powstaną więc jakieś powiatowe(?) akademie medyczne, które dostarczając szybko jedynie słusznych specjalistów, rozbiją zmowę medyków.

Ujawniono część zeznań współpracownika biznesmena, który Moskalom sprzedał nagrania rozmów polityków PO. Nie ma wyników badania świadka wariografem. Jest za to przyznanie się, jakoby przesłuchiwany wręczył synowi Donalda Tuska 600 tys. euro w plastikowej reklamówce. Prokuratura w ogóle nie podnosiła dotąd tego wątku. Michał Tusk zaprzecza.

– Mają od lat zeznania, zgodnie z którymi syn byłego Premiera wziął 600 tys euro łapówki dla ojca i nic z tym nie robią. Nawet młodego Tuska nie przesłuchali, o zarzutach nie wspominając. To jak państwo z PiS, będzie komisja śledcza? Akta na stół, całe – komentuje to Jakub Wende.

Mieliśmy też wczoraj okazję do obejrzenia demonstracji OPZZ. Również protest Lewicy. Pierwsi chcieli utrzymania emerytur pomostowych dla górników i kolejarzy, drudzy podkreślali materialny aspekt pozostawania w Unii. Wieczorem zaś Marek Dyduch ujawnił, że jego formacja chce na państwo zepchnąć obowiązek budowy mieszkań. Pegeery też przywrócą? Wraz z zadaniem dostarczania przez państwo kapusty?

W kontekście naszej obecności w Unii nie wspomina się o wolności, wynikającej z przestrzegania praw, zgodnych z cywilizowanymi normami prawnymi. O oświacie nie ma mowy. Nawet o bezpieczeństwie, które zawdzięczamy funkcjonowaniu w strukturach Zachodu. Wszak dobrobyt jest dopiero skutkiem wdrożenia tych wartości.

Uff, coraz obfitsze te środy.

2 komentarze: