Liczba wyświetleń w zeszłym tygodniu

sobota, 10 kwietnia 2021

Nieskończoność

 Smoleńsk wraca. Nie, nie będzie raportu słynnej podkomisji. Powstał tylko kolejny jej film. Także pani Stankiewicz opublikuje dziś swój. Ale to wszystko nie zmienia faktu, że nie poznamy prawdy. Także prokuratura jej nie zna. Przedłużono śledztwo do końca roku. Pojawiły się bowiem nowe dowody.

Koszta postępowań w sprawie zamachu, łącznie z wydatkami skrajnie śledczych dziennikarzy od dawna już musiały przekroczyć rozsądne granice. Ale kiedy działają emocje, trudno się powstrzymać przed ich uwalnianiem. Internet wylicza, że dotąd odpowiadają one wydatkom na roczne utrzymanie powiatowego szpitala.

Aliści jak porzucić wiarę w bezgłośne wybuchy? W istnienie niepodkładalnych bomb? Szczególnie zaś w bezpieczeństwo latania w lesie, we mgle i poniżej progu lądowania? W akompaniamencie daremnych alarmów urządzeń bezpieczeństwa?

Gdyby odrzucono wiarę w publikowane powody katastrofy, tym bardziej by trzeba było porzucić nadzieję na przekonanie kogokolwiek o świetlanej przyszłości, jaką zapewnia nam dobra zmiana. Także o znakomitym sposobie zwalczania pandemii. O bezwzględnej bezinteresowności i bezkompromisowości jej funkcjonariuszy.

Nade wszystko zaś o tym, że zamach na naszego właśnie prezydenta jest godzien zaangażowania i ujawnienia światu posiadania tak zaawansowanych technologii, których istnienia nie może udowodnić przez dziesięć lat najlepszy w Polsce zespół śledczy wszechczasów.

Bo z ekspertami zagranicznymi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz