Liczba wyświetleń w zeszłym tygodniu

piątek, 9 kwietnia 2021

Przeobrażenie

 Prof. Simon powiedział, że liczby te zaczynają przypominać liczby z września 1939. Niewiele przesadził. Wtedy średnio ginęło 2000 ludzi dziennie. Koszmarne, przerażające porównanie [Zbigniew Hołdys].

Scena polityczna przechodzi metamorfozę. Dobrozmieńcy zaczynają myśleć. To dawniej niewyobrażalna samodzielność. Rozgrywane do niedawna w kulisach walki frakcyjne wytoczyły się na proscenium. Spektakl o jedności ideowo politycznej dobrej zmiany zmienił się w farsę.

W dodatku epidemia odsłoniła indolencję władzy. Liczba spowodowanych przez chorobę zgonów, przeliczona na mieszkańca plasuje nas na najgorszych miejscach w świecie.

Towarzyszą temu absurdalne przechwałki i zapewnienia albo o gorszej jakoby sytuacji innych państw, albo o końcu zarazy. Kiedy się na to nałoży bałagan w Narodowym Programie Szczepień, poziom groteski osiąga maksimum.

Na to wszystko nakłada się arogancja. Opozycję nazywa się rakiem polskiej polityki. Zamiast przeanalizować zarzuty i wyciągnąć z niej wnioski, broni się zgubnej dla państwa a rzekomej nieomylności jedynie słusznej władzy. Nawet samobójstwo dziecka, z powodu orientacji seksualnej poddanego prześladowaniom, staje się okazją do ferowania obskuranckich pouczeń.

Rezultatem są głosowania coraz częściej niepomyślne dla jedynie słusznych strategów. Sondaże wykazują spadek poparcia biało-czerwonej drużyny, która nie jest traktowana poważnie już nawet przez część swoich członków.

NIK zaś zapowiada kontrolę tarcz. Odczekali do najgorszego momentu dla dobrej zmiany. Bardzo będą interesujące wyniki i można się założyć, że nie będą długo skrywane.

Czekają nas zmiany, których nie przewidział znany z tabloidów jasnowidz. Może dlatego są bardziej prawdopodobne.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz