Liczba wyświetleń w zeszłym tygodniu

niedziela, 11 maja 2025

Przełomy

 To wielki sukces, że z pozycji siedzącego w oślej ławce europejskiego cymbała, Polska w dwa lata dołączyła do grona najważniejszych i najbardziej szanowanych politycznie państw Europy. Wybór nowego prezydenta-demokraty, tylko ten sukces wzmocni i podkreśli. [Tomasz Lis].

W polityce krajowej sprawy związane z Karolem Nawrockim nadal przykrywają wszystko. Wczoraj Bertold Kittel opublikował reportaż “Sutenerzy Trójmiasta”, w którym opisuje, jak dobrze usytuowani także w lokalnym środowisku politycznym gangsterzy zarobili dziesiątki milionów złotych na prostytucji w ciągu czterdziestu lat działalności w jednej tylko kawiarni na Wybrzeżu. Przewija się tam Wielki Bu, Śledziu, Olo, osoby spośród znajomych obecnego kandydata obywatelskiego.

Nie ucichła też sprawa pozyskania lokalu od starego, schorowanego człowieka. Tutaj wybija się na czoło konkluzja przekazu dnia. Oto wszyscy indagowani politycy PiS tymi samymi słowami tłumaczyli, że Karol Nawrocki  ocalił go od bezdomności. 

To by była specyficzna dla PiS-u recepta na taki kryzys? Naprawdę by starców eksmitowali do DPS-ów, aby tam żyli na koszt państwa, a ich dobytkiem zajęliby się ci, którzy by go przejęli? Czysty socjalizm z dodatkiem benefitu dla ludzi, posiadających zdolność przekonywania.

W Kijowie przywódcy Polski, Niemiec i Francji, Wielkiej Brytanii i USA wezwali Rosję do 30-dniowego zawieszenia broni w Ukrainie, zapowiadając zaostrzenie sankcji w wypadku zignorowania ich propozycji. Odpowiedział im Dmitrij Miedwiediew językiem kultury z rodzinnego kręgu Wschodu. Mają sobie zwoje wezwanie wsadzić w …właśnie.

To wprawdzie przekracza wulgarnością nazwanie Szymona Hołowni klaunem polskiej polityki przez Karola Nawrockiego, ale jest charakterystyczne dla formacji, która chce powrotu do władzy w Polsce. Znowu z najwyższej trybuny będzie można usłyszeć słowa o drugim sorcie, zdradzieckich mordach i kanaliach?

Mamy kampanię wyborczą i ona przesądza o zainteresowaniu sprawami osób, pretendujących do najważniejszego stanowiska w państwie. 

Niejako obok jawi się myśl, że kultura przekazu jest zwierciadłem jego powagi. Osoby, środowiska lub rządy zdradzają tym większą słabość, im wulgarniej określają przeciwników. Spór bowiem jest niezbędny dla pomyślności. Kiedy się stacza na wschodni poziom, prowadzi do jej parodii.



4 komentarze:

  1. -fere-
    Mówią - im dalej w las, tym więcej drzew. Tak też jest z naszym niejednokrotnie obywatelskim. Wulgarność i absurdalne sugestie to już jedyny sposób by odreagować porażkę. Protestują też przeciw wymyślonym przez elity PIS-u przyjmowaniu imigrantów i waluty euro, jak również wysyłaniu polskiego wojska na Ukrainę.
    Cóż to za ból kiedy widzą polskiego premiera wśród przywódców Niemiec, Francji, Wielkiej Brytanii i USA w Kijowie.
    Broń nas Boże przed ocaleniem od bezdomności i "patriotyzmem" tej mafii.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mają argumentów, ale mają nienawiść, wyrastającą z braku pewności swojej sprawy. Kulturowe pokrewieństwo ze Wschodem daje im zasoby słowne. Czerpią więc garściami.

      Usuń
  2. Dziś zobaczyłem i usłyszałem , jak bardzo prezezes się boi. Jest prrzerażony. Z ust wydobywa mu się już nie tyle krzyk , co skowyt... A pewnie i ten strach (materialny jego wyraz) czuć też, jak mniemam z dużej odległości, ...

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ma powody. Przecież niewiele podpisywał, ale i tak są niewygodne zawiadomienia do prokuratora.
      Jak nie będzie Nawrockiego w pałacu, to straci partię, mandat i w najlepszym wypadku będzie nikim.. A tu statystyki są nieubłagane.

      Pozdrawiam również.

      Pozdrawiam

      Usuń