Liczba wyświetleń w zeszłym tygodniu

sobota, 17 czerwca 2023

Panika

Prezes ma pełne gacie (Donald Tusk).

Kaczyński zostaje sam. Amerykanie nie zaakceptują żadnych siłowych rozwiązań problemu wyborczego. Nie zadziałały rozpowszechniane przez PiS-owską propagandę strachy przed Unią, imigrantami, osobami LGBT i cyklistami, a tłuste koty coraz trudniej ukryć. 

Nie ma już szans na jakiś nowy przekop, stocznię, CPK a nawet mieszkania za grosze. O fabryce samochodów w Górach Izerskich nie ma już co mówić. Spin doktorzy PiS-u się publicznie obrzucają inwektywami. Zarzucają sobie ciągnięcie partii w dół. NCBiR jest nadal eksploatowany przez opozycję.


Nie działa bowiem przykrywanie jednych afer kolejnymi. Wprawdzie jeszcze jakoś dają się uwieść ludzie, którzy siedzą w propagandowej bańce PiS-u i czują się tam bezpiecznie, ale rzeczywistość jest wysoce natrętna. Szczególnie inflacja jest niebezpieczna. Lud, również ten ciemny od niej cierpi i zaczyna się budzić.  


Teraz więc próbuje się skłonić jakoś kler do łaskawości poprzez brawurę partyjnych integrystów, ale i to nie działa. Kościół nie trzyma z przegrywającymi. Poza tym ma własne kłopoty, związane z ujawnianiem coraz nowych skandali z udziałem duchownych. 


Dlatego w kampanii wyborczej obok pojednania z Ziobrą ma też paść pytanie o opłacalność Polexitu. 


Tadeusz Cymański już wybrał. Przechodzi do PiS-u. Najwyraźniej robi to w przewidywaniu marnego losu ziobrystów po wyborach. Trudno się dziwić. Kaczyści jednak pozostaną w Sejmie nawet bez poparcia Zbigniewa Ziobry. On nie.


Donald Tusk zaś święci kolejne triumfy po wiecu w Poznaniu. Tam znowu padło ślubowanie, zwyciężymy, rozliczymy, naprawimy i pojednamy. obliczu wyborczej klęski Prezes traci więc spokój i nawołuje totumfackich do pracy. Tylko oni poza gadaniem niczego nie potrafią. Tak się kończy żądza pochlebstw i otaczanie się oportunistami.  


Mobilizacja zaś nieudaczników do niczego konstruktywnego nikogo dotąd nie doprowadziła. PiS i tu nie będzie pionierem. 


Nic dziwnego, że w wielkopolskiej gwarze konkluzja brzmi fatalnie.

 

7 komentarzy:

  1. Racja. I jeszcze jedno; wyobraża Pan sobie , ilu sygnalistów z pis/da pojawi się gotowych zeznawać o przekrętach pis, by uratować własna skórę? Setki, tysiące, dziesiątki tysięcy...?
    Będzie się działo!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję.
    To oczywiste, że po upadku dyktatury jawią się oportuniści. To dla nich żniwo. Już zresztą obserwuje się dziwne zdarzenia. Senator Włosowicz opowiada o przyczynach odejścia z partii, Tomasz Poręba zrezygnował z prowadzenia kampanii, dzieje się.
    Pozdrawiam również.

    OdpowiedzUsuń
  3. "PEŁNE GACIE - PO TYM ICH POZNACIE"! Tak kończy się utwór Piotra Bukartyka, w którym autor próbuje zmobilizować Polaków do protestów przeciw PiS i jednocześnie kpi z oportunistów, którzy mają pełną gamę wytłumaczeń dla swojej bezczynności, od "komu by się chciało" do "jeszcze można dostać pałą".
    Twardy elektorat PiS jest według mnie nieprzekonywalny. Mój ojciec umierając z powodu nieudzielenia pomocy medycznej przez PiS-owska służbę zdrowia, nadal szukał winnych wszędzie, tylko nie w jego ukochanej partii. Do śmierci! Niczym jency stalinowskich gułagów, którzy do końca uważali, że towarzysz Stalin o niczym nie wie, bo by się na to nie zgodził.
    Chcemy powrotu demokracji, musimy ich po prostu pokonać, bo przekonać się nie da. Dlatego niepokoi mnie brak przekazu do młodych. Minęło 16 lat od pierwszego zwycięstwa Tuska nad Kaczyńskim z poparciem młodych, a 12 lat od ostatniego. Czasu coraz mniej, jeśli młodzi nie dostaną przekazu skierowanego do nich i ich językiem, ich głosy pójdą do Konfederacji, to już się dzieje. Żeby pokonać PiS, ktoś musi zrobić różnicę i to będą młodzi ludzie, którzy świeżo uzyskali prawa wyborcze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kopiemy ten demokratyczny produkt, PiS- formację ? :

      https://www.youtube.com/watch?v=kdr_7BWMpzM

      ps. " Chcemy powrotu demokracji " -

      - a to kiedy, ją tu, od '89 trzymający odwołali - przypomnisz ?

      Usuń
    2. PiS stworzył wyznawców. Ludziom osieroconym przez zmarłą komunę, zmuszanym przez Balcerowicza do troski o własny byt, pozbawionym państwowego pracodawcy , który nie musiał się oglądać na koszty, przypomniał, że są solą tej ziemi. Są bowiem katolikami, Polakami za to i należą się im te wszystkie dobra, których im poskąpiła zbankrutowała, bo bezbożna komuna.
      Teraz dopiero, kiedy wyczerpali budżetowe rezerwy, kiedy zaciąganie długów staje się niemożliwe, wyznawcy się budzą.
      Młodzież zaś musi mieć wzorce. Oczekuje wolności. Liberalizm Konfederacji ma dla niej powab. Kiedy jednak za tym podąża klerykalizm, blednie. Tusk to znakomicie wykorzystuje, podobnie Trzaskowski. Wydaje się, że więcej zrobić nie mogą, aby nie stracić potem możliwości dotarcia do obecnych zwolenników PiS-u.

      Usuń
    3. "Kaczyński zostaje sam. " -

      - spanikowałeś - nie widzę tu mojego komentarza.

      Usuń
  4. TO PRAWDA. Młodzi są kluczem do zwycięstwa.

    OdpowiedzUsuń