Propaganda PiS ma wreszcie coś. Na poznańskim wiecu Donalda Tuska pojawił się obraźliwy transparent. PiS-owcy takie podobno na swoich zgromadzeniach usuwają. W Poznaniu też to natychmiast zrobiono, ale ktoś zdążył przedtem rzecz sfotografować. Teraz się tym upajają jedynie słuszne publikatory.
Znowu więc mamy odwołanie do osób zakażonych dobrazmienną informacją lub tkwiących w bezpiecznej dla nich bańce informacyjnej.
Bo jedynie Prezes ma nie tylko możność, ale i prawo wyskoczyć na mównicę bez żadnego trybu i po swojemu nazwać oblicza opozycjonistów, określić ich proceder i dokonać należytych porównań. I to nie jest żaden skandal.
Tymczasem wróciło zatrudnienie żony ważnego polityka PiS. Została zatrudniona w spółce skarbowej w wyniku telefonu od osoby, której się nie odmawia. Bez jakichkolwiek formalności. Zarobiła ponad 900 tysięcy złotych w jednym roku, pojawiając się w pracy sporadycznie. Ważny mąż nic o tym rzekomo nie wiedział. Chociaż przy takich warunkach jej zatrudnienia rzeczywiście mógł nie zauważyć chwilowej nieobecności małżonki w domu.
Zakażenie wirusem informacji skutecznie dewastuje postrzeganie rzeczywistości zarówno u osób przyjmujących, jak i rozsiewających dezinformację. U nas te ostatnie mają jednak chyba jakieś antidotum na rozpoznanie miejsca przechowywania konfitur. W tym bowiem obszarze wszystkie ich zmysły działają bezbłędnie.
W każdym wypadku dla rozgłosu jest nieważne co mówią, byle nie przekręcali nazwiska. Wśród celebrytów rzecz działa bezbłędnie, ale w polityce liczy się chyba dodatni lub ujemny wydźwięk przekazu.
Znowu więc słaba pamięć PiS-owskich propagandystów dewastuje im jedynie słuszny przekaz.
Czasem jestem jak sparaliżowany bezgraniczną pogardą podłej zmiany dla wszystkiego co jest wyróżnikiem naszego człowieczeństwa w zwierzęcym bądź co bądź świecie. Ogłada , kultura , przyzwoitość, poczucie dobra, honoru, empatia, samoograniczenie to rdzeń człowieczeństwa, a nie szata, którą owija się rzeczywiste łajdactwo i brak jakichkolwiek w/w ludzkich cech... Najlepiej to widać w tej chwili u putina czy Kim' a , ale i kaczafi nie gorszy...Z przerażeniem myślę, w jakim kierunku zmierza Świat prowadzony przez hieny w ludzkich strojach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Podobno stworzono nikczemnikow, aby się ludzkość doskonaliła. Po pewnym bowiem czasie społeczeństwo zapomina o ich istnieniu. Wychodzą więc na powierzchnię, aby się przypomnieć. Potem bogatsi o doświadczenie ludzie stają się mądrzejsi. Na jakiś czas, jak się okazuje.
UsuńPozdrawiam również.
"Tymczasem wróciło zatrudnienie żony ważnego polityka PiS. Została zatrudniona w spółce skarbowej w wyniku telefonu od osoby, której się nie odmawia. Bez jakichkolwiek formalności. Zarobiła ponad 900 tysięcy złotych w jednym roku, pojawiając się w pracy sporadycznie."
OdpowiedzUsuńZważywszy "kwalifikacje" owej pani do stanowiska jakie objęła wskutek tego "telefonu", chyba jednak lepiej, że w pracy pojawiała się sporadycznie!
Bo gdyby w pracy pojawiała się częściej i podejmowała wtedy jakieś decyzje odnośnie zatrudniającej ją spółki, straty wynikłe z jej zatrudnienia tam mogłyby nie ograniczać się do jej wynagrodzenia z tytułu zatrudnienia...
Może w takim wypadku pensja jest uwarunkowana zobowiązaniem powstrzymania się od aktywności?
UsuńTak to właśnie jest. Niedowidzenie i słaba pamięć PiS-owskich propagandystów jest ukłonem w stronę ułomności Jarosława Rajmundowicza, gubiącego się nawet w korytarzach sejmowych.
OdpowiedzUsuńOkrutne, ale niestety prawdziwe.
UsuńCiekawe Czy pamięć ludzka jest tak krotka czy tylko wybiorcza
OdpowiedzUsuńGdy zginał w wypadku Geremek
"Dzięki Ci Boże, że go od nas już zabrałeś" - transparent o takiej treści wystawili przed kościołem Wizytek w centrum Warszawy słuchacze Radia Maryja.Pis nie reagował
Teraz gdy na tle baneru
"Boże, zabrałeś nie tego Kaczyńskiego”.
wystąpił /przypadkowo/w piątek Donald Tusk podczas swojego wiecu w Poznaniu. Wielki krzyk
No to co ze,obok napisu znalazł się wizerunek znanego terrorysty „Unabombera”, który zmarł przed kilkoma dniami i nazywał się Theodor „Ted” Kaczynski.
Ci z PIS wiedza lepiej o jakiego Kaczyńskiego tu chodziło
Dom wariatów Polska
Tak właśnie wygląda podział społeczeństwa. Trzeba stwierdzić, że ma on długą tradycję. Najpierw był jego podłożem wyzysk społeczny i socjaldemokracja. Potem socjaliści i endecy. Potem antykomuniści i komuniści. Teraz mamy starcie pracujących z roszczeniowcami.
UsuńDotąd nie dało się wypracować kompromisu. Wydaje się, że przełamanie podziałów byłoby wielkim sukcesem.
Historia przymuszała nas do przyjmowania skrajnych postaw. Teraz mamy normalne państwo i nie ma powodu do ekstremizmu.
Lubimy jednak skrajne postawy.
Racja. Tylko kto nas pogodzi ze sobą...
UsuńKolejna odbudowa państwa?
UsuńDom wariata i jego wyznawców...
OdpowiedzUsuń