– Nie czytają. Jak czytają, nie rozumieją. Kiedy rozumieją, zapominają – tak kiedyś Kisiel charakteryzował Polaków. Wtedy jednak telewizja była w powijakach. Teraz już nie jest. Prezentuje obrazy. Każdy zastępuje tysiąc słów. Na ekranach zaś, z racji wypowiadanych niedorzeczności, dominuje Karol Nawrocki.
Teraz więc Polacy oglądają, pamiętają i nie słuchając, deklarują głosowanie na tego, którego stale widzą. Największą oglądalność ma TVN. Za jego więc głównie sprawą Karol Nawrocki może wejść do pałacu prezydenckiego, dalej paraliżować rząd Tuska, ułaskawiać kogo zechce i przyprawiać Polakom gębę.
Pójdź dziecię, ja cię uczyć każę – pisała niegdyś Maria Konopnicka. Potem były legiony, wojna bolszewicka i Gdynia oraz COP. Teraz mieliśmy edukację na moment uwolnioną od ideologii przez AWS, na powrót scentralizowaną przez SLD, ostatecznie zwulgaryzowaną przez PiS.
I mamy gębę, jaką mamy.
Nie tylko gębę mamy. Mamy z 8 mln nieświadomych, że nimi są faszystów, antysemitów i bolszewików... To dopiero sztuka która się Rosji przy wydatnej pomocy Kościoła R-K udała. To się musiało źle skończyć! I skończy, jeśli pozwolimy na to!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
To prawda. Mamy znaczną liczbę epigonów czasu, kiedy mieszczuch był uznawany za nieroba, a wzorcem był dziedzic, który mógł wszystko. Przy szwankujacej edukacji rzecz może być łatwo wykorzystywana przez cynicznych populistów.
UsuńPozdrawiam również.
Stary
-fere-
OdpowiedzUsuńCóż, mamy demokrację więc głosujmy...
Na tatuowanego wykidajłę z nocnego klubu, uczestnika "sportowej" walki kiboli na bejsbole, "społecznika", który w walce z bezdomnością wyłudził mieszkanie, świetnie władającego językiem swojego środowiska - siłą.
Głosujmy, bo czego więcej potrzeba dla zamanifestowania swojej polskości...
Tak to wygląda.
UsuńObywatelski kandydat przemawia do wyobraźni, szczególnie kiedy jest stale widoczny na ekranach. Kontekst nie ma znaczenia, stanowi tylko tło.
Stary
Bedę głosował. Na Rafała. To przyzwoity człowiek.
OdpowiedzUsuńTak zrobią samodzielnie myślący ludzie. Miejmy nadzieję, że jest nas więcej.
UsuńStary
Jak szybko zapominamy o marszach w obronie sądownictwa, o czarnych parasolkach, o Szarym Człowieku spod PKiN, 8 latach beznadziejnej buty i chamstwa. Młodym konfederatom i nie tylko, do głowy nie przychodzi, że tak niedawno jeszcze swobodne poruszanie się po świecie było nieosiągalnym marzeniem.
OdpowiedzUsuńIrytują mnie teksty o tym, że rząd zawiódł, nie dowiózł obietnic wyborczych. A jak miał to zrobić z Dudą? Nie wsadzili jeszcze nikogo? I bardzo dobrze. Duda nie będzie mógł ich ułaskawić.
Do jasnej cholery, chcecie zmiany? To wybierzcie prezydenta, który pozwoli na zmianę i nie będzie sabotował rządu, bo go nie lubi.
kika_7
Właśnie. Nic się nie dzieje natychmiast. Szczególnie w polityce. Pośpiech jest specjalnością populistów, którzy zawsze potem muszą tłumaczyć, że to ktoś inny ich rękę wpakował do ...
UsuńStary