Liczba wyświetleń w zeszłym tygodniu

niedziela, 30 sierpnia 2020

Odmieniacze

 Zwalczanie “ideologii LGBT” staje się głównym celem dobrej zmiany, jej zasadniczym wyróżnikiem wobec innych formacji, które poprzednio były u władzy. Idąc za Józefem Bocheńskim trzeba stwierdzić, że ideologia, to szczególny światopogląd, który wyjaśnia rolę jakiejś społeczności w historii i daje receptę na zbawienie ludzkości. 

Potępiana więc przez dobrą zmianę ideologia w istocie należy do niej. Wszak ona chce naprawić świat przez korygowanie odmieńców. Osoby LGBT bowiem przyznają priorytetowe znaczenie skłonnościom seksualnym negującym komplementarność płciową mężczyzny i kobiety, a tym samym przynajmniej domyślnie podważają ich rodzicielskie powołanie [KEP].

Nieheteronormatywni więc mają uzyskać szansę na poprawę. Nie poprzez przyznanie, że jednak istnieje rzeczona komplementarność. Zmienią orientację. Powstaną zatem poradnie, które dokonają tego także przy pomocy możliwości nadprzyrodzonych (sic!), posiadanych przez Kościół. Rzecz najwyraźniej zmierza do korygowania ewolucji, która w poszukiwaniu doskonałości zawsze przekracza granice.

Kwestia mniejszości seksualnych powoduje, że wyrazicielom dobrej zmiany wszystko się zaczyna kojarzyć jednoznacznie. – Fajnie bo byłoby, że żołnierze WP z Westerplatte w 1939 r. bronili LGBT – napisał Sławomir Cenckiewicz, komentując przejęcie uroczystości na Westerplatte przez wojsko. Można by więc wnosić, że świat się kręci wokół nieheteronormatywnej mniejszości. Przynajmniej ten dobrozmienny świat. A gospodarka, pandemia, kryzys?

Ba! Tam oczywistym wrogiem jest niekompetencja władzy. Jakże to zwalczać? Jeszcze się będzie posądzonym o brak… tożsamości.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz