Liczba wyświetleń w zeszłym tygodniu

wtorek, 20 października 2020

Półpraca

 - Psze pani, a Kowalski nie nosi maseczki!

- To mu powiedz Kasiu, że następny WF będzie miał na Narodowym… [Wojciech Jabłoński].

Na Stadionie Narodowym, teraz już pisanym bez komercyjnego skrótu przed nazwą, powstanie  szpital polowy. Taki ma być w każdym województwie. Tylko medycy. 

Jeszcze niedawno znana z wyrafinowanego obyczaju posłanka Prawa i Sprawiedliwości pogardliwie doradzała emigrację posiadaczom dyplomów wyższych uczelni. Teraz brakuje lekarzy. Łatwiej przeznaczyć obiekty sportowe na lecznice, może nawet wyegzekwować opłacone przed miesiącami respiratory, niż pozyskać personel do opieki nad chorymi.

W kontekście zaś respiratorów jawi się kolejny problem. Roman Giertych został obciążony zarzutami, bo spółka, której doradzał obracała wielkimi sumami, dysponując małym kapitałem własnym. 

Sprzedawca in spe respiratorów nie jest niepokojony przez służby, o jego doradcach nie mówiąc. Funkcjonuje zaś w mało reprezentacyjnym pomieszczeniu i jego kapitał własny stanowi około jednego procenta długu wobec państwa. To zadłużenie jest w dodatku większe niż sumy, które w niesłusznej spółce stanowiły przysporzenie, uznane jednakowoż za zubożenie.

Tymczasem dzisiaj zostanie zaprezentowana Sejmowi do przegłosowania kolejna tarcza, która wedle wyrazicieli dobrej zmiany załatwi problemy z covidem, respiratorami i może jakimiś abolicjami. Ciekawe czy zostanie tam zdefiniowane pojęcie autokwarantanny, na którą udał się Prezes? Chodziło o podkreślenie, że nie może mu nikt niczego nakazać? Przecież nie zamknął się w samochodzie.

Do ostatniej zaś chwili nie wiadomo, co to za dziwo ta nowa ustawa. Aliści teraz opozycja będzie miała okazję, aby się nad nią pochylić. Szczególnie nad ranem, przy ostatecznym głosowaniu.

O tej porze może jej nawet bić czołem. Bo wszystko ma sprzyjać hołdowaniu tworom dobrej zmiany.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz