Liczba wyświetleń w zeszłym tygodniu

poniedziałek, 12 lipca 2021

Statystyka

 Jest jedna jeszcze droga kuszenia, bardziej nawet najeżona niebezpieczeństwami. To choroba ciekawości. To ona pcha nas, byśmy starali się poznać tajemnice natury, nawet te, które są poza naszym rozumieniem, o których wiedza na nic nam się nie zda i o których człowiek nie powinien nic wiedzieć [św. Augustyn].

Tadeusz Rydzyk zarządził szturm modlitewny. Parlament Europejski ogłosił bowiem, że aborcja jest jednym z kluczowych praw człowieka. Europarlamentarzyści przyjęli Raport Matića, wedle którego wszystkie państwa Unii powinny znieść jej zakaz. Wierni więc mają się modlić o to, aby rzeczona decyzja PE została odwołana.

Fundacja Templetona, która naukowcom wspierającym religię przyznaje znaczne nagrody pieniężne, sfinansowała niedawno w Stanach zaskakujący eksperyment. Miał on wykazać moc modlitwy.

Jak pisze Richard Dawkins, w sześciu szpitalach wytypowano 1802 pacjentów, leczonych tam kardiologicznie poprzez wszczepienie im bypassów. Podzielono ich na trzy grupy. Za chorych pierwszej zanoszono modły, lecz oni o tym nie wiedzieli. Za pacjentów drugiej się nie modlono, także bez ich wiedzy. Za trzecią część chorych modlono się i oni o tym wiedzieli.

Między pierwszą i drugą grupą chorych nie stwierdzono żadnych różnic w skutkach leczenia. W trzeciej odnotowano znaczny, istotny statystycznie wzrost liczby komplikacji. Powodem miał być stres, spowodowany świadomością, że aż trzeba się o nich modlić.

Trudno więc nie przyznać racji cytowanemu na wstępie ojcu Kościoła. Nauka nie komponuje się z wiarą. Szczególnie chyba próby wpływania na przyszłość.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz