Liczba wyświetleń w zeszłym tygodniu

piątek, 2 lipca 2021

Ufff...

 Wrócił Kołakowski. Lech Kołakowski. Nie, nie do PiS-u, z którego niedawno był wyszedł. Do Partii Republikańskiej. Spowodował tym taką radość, że Prezes osobiście o tym obwieścił, na specjalnie zwołanej konferencji prasowej. Wczesnym przedpołudniem!!! Wystąpił wraz z szefem nowej partii w Zjednoczonej Prawicy. Ona, jak piszą media, powstała w gabinecie szefa jednej formacji koalicji, aby rozbić drugie ugrupowanie tej samej… koalicji.

Na razie wyraziciele PiS-u się cieszą. Są przekonani, że odzyskali większość. Tylko partia, która miała zostać rozkawałkowana, jakoś nie zdradza niczym swojej radości. A łatwo może tę większość zniweczyć. Nie ten też jest silny, który coś robi, ale kto może zrobić, co chce.

Nasze rolnictwo ma chyba kłopoty. Nawrócony bowiem odstępca oświadczył, że je będzie z Republikanami naprawiał. Parę dziedzin dobra zmiana już naprawiła. Rolnictwo próbowała, daremnie wprowadzając piątkę Kaczyńskiego. Teraz najwyraźniej wahadło ruszyło w przeciwnym kierunku od wyznaczonego przedtem przez Prezesa. 

Gdzie się pojawi? Pokazali prezydent i premier, wizytując przekop Mierzei Wiślanej. Zapewni ich zdaniem mnóstwo miejsc pracy. Przy utrzymaniu jego drożności na pewno. W końcu półwysep nie powstał przypadkiem, a morze zawsze zabiega o zachowanie swej naturalnej głębokości. Kanał Białomorski jest tu znakomitym wzorcem. Pod prawie każdym względem.

Państwo więc będzie miało co finansować. A jak jeszcze odtworzą PGR-y… 

Będzie się zatem działo.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz