Liczba wyświetleń w zeszłym tygodniu

wtorek, 23 września 2025

Agora

 – Gdyby kolejny samolot lub rakieta wleciały w naszą przestrzeń powietrzną – celowo czy omyłkowo – i zostałyby zestrzelone, a ich szczątki spadły na terytorium NATO, nie przychodźcie do nas o to skamleć. Zostaliście ostrzeżeni – zwrócił się Radosław Sikorski do Rosji. 

ONZ miał gwarantować pokój światowy. Dysponuje nawet wojskami, które na podstawie mandatu, uzyskanego od Organizacji, rozdzielają walczące strony. 

W Radzie Bezpieczeństwa ONZ jest stale pięć największych mocarstw świata. Chiny, Francja, Rosja, Wielka Brytania i USA. Mają prawo weta dla wszystkich uchwał.

We własnym interesie Rosja korzystała z niego najczęściej. W czasie zimnej wojny próbowano ją daremnymi uchwałami powstrzymać od naruszania prawa międzynarodowego. Potem jeszcze Federacja Rosyjska wetowała uchwały Organizacji w obronie popieranego przez siebie reżimu Baszira al-Asada w Syrii. 

Chiny blokowały wszelkie próby uznania Tajwanu za odrębne państwo. Stawały też w obronie Czerwonych Khmerów. Wielka Brytania i Francja broniły międzynarodowego statusu Kanału Sueskiego. Z Rosją zaś uratowała reżim Mugabe od międzynarodowych sankcji.

To charakteryzuje problem przyzwoitości w stosunkach międzynarodowych. Okazuje się bowiem, że autorytarnie rządzone państwa nie mogą się wyzwolić z odwiecznego zwyczaju stosowania siły dla pozyskania potrzebnych im dóbr. W pewnym też stopniu do weta sięgały mocarstwa kolonialne. 

Nowoczesne narody uciekają się w tym celu do handlu. Im zaś mniej mają surowców na sprzedaż, tym intensywniej sięgają po innowacyjność. Ona im przynosi dobra, które autorytaryści muszą zdobywać. Dziwnie się to przekłada na politykę wewnętrzną. U nas również to widać chociażby w stosunku do konstytucji, przejawianego przez niedemokratyczne partie.

Dlatego obecnie można Rosję w ONZ ukarać za agresję jedynie na słowną krytykę. Szczęśliwie wolny świat potrafi się jednoczyć poza ONZ-tem i uchwalać sankcje przeciwko agresorom.

W sprawach stałych członków Rad Bezpieczeństwa staje się raczej forum dla formułowania poglądów przez rządy państw członkowskich. A tam jak na konferencjach, jedni głoszą, inni zażywają używek. Wszyscy na miarę kompetencji.

4 komentarze:

  1. -fere-
    Kiedy w 1939 roku sowieci napadli na Finlandię i bombardowali jej miasta, pomawiana o nieudolność Liga Narodów wyrzuciła sowietów ze swego grona. W świetle tego jak nazwać dzisiejszą ONZ?
    Prócz jasnego ostrzeżenia Rosji przez ministra Sikorskiego, drugą wiadomością dnia jest poznanie człowieka od podawania snusów w ekipie p.o. prezydenta.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Siła przed prawem. To filozofia, faszyzmu, bolszewizmu, autorytaryzmu, imperializmu... Wraca, jak bumerang... W końcu unicestwi ten Świat.
      Zapewne już niedługo...
      Pozdrawiam

      Usuń
    2. Dawniej się taki chyba nazywał rękodajnym.
      ONZ jakoś nie ma siły na takie zachowanie, jakie zaprezentowała Liga Narodów..
      Tym razem Rosja powinna być też chyba zaliczona do grona państw bandyckich.

      Usuń
  2. ,,Tym razem Rosja powinna być też chyba zaliczona do grona państw bandyckich''.

    ZDECYDOWANIE!

    OdpowiedzUsuń