Liczba wyświetleń w zeszłym tygodniu

piątek, 10 września 2021

Upadek

Wicemarszałek Sejmu ostrzegał, że wskutek zabiegów Komisji Europejskiej o przestrzeganie przez nas własnej Konstytucji sięgniemy po drastyczne rozwiązania, po polexit. Jak to już było? Pierwiastek albo śmierć. Widzieliśmy więc już te metody manipulowania nastrojami Polaków.

Zawsze to, co było dla nas najważniejsze, a zależało od zgody Prezesa, decydowało się w ostatniej chwili. Zawsze do końca nie było wiadomo jak się Prezes zachowa. Trudno powiedzieć czego oczekiwał. Niektórzy twierdzą, że w takich przypadkach chodzi o możliwie długie napawanie się własną ważnością.

Tym razem rzecz jest tak daleko przeciągnięta, że obudziła czujność nawet parlamentarzystów PiS-u. Jan Maria Jackowski głosował w Senacie przeciwko ustawie o TVN, trzech innych jego klubowych kolegów powstrzymało się od głosu.

Szantaż jest jednak skuteczny wobec… PiS-u. Prezes ustępuje Kukizowi, który zastosował podobną strategię. Na najbliższym  więc posiedzeniu Sejmu ma być głosowana ustawa antykorupcyjna, zaproponowana przez kukizowców. Tu przynajmniej nasz jedyny muzyk w polityce coś uzyskał.

Polska, nie schodząca z ust dobrozmieńców, nie uzyska nic z ich strategii. Przeciwnie, straci wiele z tego, co naszemu wizerunkowi zapewniła Solidarność. Już się mówi o wycofaniu od nas części wojsk amerykańskich. Wprawdzie w wykradzionych a kwestionowanych mailach, ale jednak.

Najgorsze jednak, że patriotyzm, rację stanu i takie tam wartości sprowadzono do poziomu ozdoby celebryckiej kiecki. Nic tego nie zetrze z pamięci o dobrej zmianie. Nigdy.

Pan marszałek zaś napisał wczoraj, że przedwczoraj tylko tak mówił, a problem z polexitem wymyśliła PO i TVN24. Nawet nie Tusk. Młodzież powiada, że tak mówią potłuczeni. Nieprawda. Wszak to w Brukseli bryluje pokolenie 1968 roku.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz