Liczba wyświetleń w zeszłym tygodniu

piątek, 15 października 2021

Analogie

Dzieciarnia rysowała coś kredą na chodniku przed siedzibą PiS-u w Krakowie. Jakiś dygnitarz partyjny zauważył, że pod rysunkami znalazły się zapytania o los dzieci z Michałowa. Musiało go to rozgniewać. Wezwał więc policję.

Ta zarekwirowała szkrabom kredę i sprowadziła techników kryminalistyki. Na podstawie okruchów, pobranych z nieprawomyślnych napisów, udało się ustalić narzędzie i tak wytypować małych przestępców. Zważywszy powagę doniesienia i zastosowane techniki trudno to określić inaczej. Rodzice otrzymali więc wezwania na posterunek. Zapachniało Sybirem.

Policjantów jednak powstrzymał ktoś, kto się nie poddał jedynie słusznemu amokowi. Komisariat telefonicznie odwołał wezwania. Za późno. Rzecz przechwyciły media, Rzecznik Praw Obywatelskich i Fundacja Helsińska. Więcej, zagranica również o tym huczy.

A na ulicy Retoryka, przed krakowską siedzibą PiS-u teraz całe tłumy korzystają z obywatelskich wolności. Sztubaki na chodniku wypisują kredą hasła, od których każdemu fundamentaliście włos się jeży.

Bo każdy kontakt z ideologicznym namaszczeniem niesie emocje. Smieszno i straszno, jak w znanym dowcipie o igraszkach z tigrem mówią Moskale.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz