Uderzają chyba w Prezesa. Dziś ma być, obok przepisów o nadzwyczajnej komisji do zwalczania Tuska, przegłosowana kolejna ustawa lustracyjna. Co najmniej jeden z protegowanych Jarosława Kaczyńskiego z dnia na dzień straci pracę. Sąd bowiem już dawno ogłosił go kłamcą lustracyjnym.
Prezes uznał to wtedy za nieważne, obwieścił publicznie, nie odebrał przyjaźni i teraz się zapowiada niezła awantura. Nowa ustawa przewiduje bowiem automatyczne pozbawienie takich osób zatrudnienia w państwowych instytucjach. Pewnie też w spółkach skarbowych.
Albo więc znowu się okaże, że są obywatele równi i równiejsi wobec prawa, albo Prezes będzie bezsilny. Jego bowiem faworyt znajdzie się na bruku. Okaże się również, że lustracja uderza bardzo wysoko.
Media utyskują, że wraz ze „strzelającymi z ucha” odejdą z administracji najbardziej doświadczeni urzędnicy. Niebawem pewnie będą tam podwyżki. Wybory blisko, helikopter czeka na pieniądze do rozrzucania, budżet słabosilny, trzeba więc oszczędzać.
A swoją drogą doświadczony urzędnik pracę nad każdym problemem zaczynał od zbadania, czy sprawa leży w jego kompetencjach. Jeżeli niezupełnie, odsyłał petenta z kwitkiem, nie tracąc czasu na ustalanie, gdzie wniosek ma trafić. Miał więc niewielką pensję, ale i święty spokój, nie szukał przeto innej pracy.
Teraz, wobec braku doświadczonych biurokratów, może będzie w urzędach lepiej? A ludzie skłonni do donosów otrzymają kolejne ostrzeżenie?
Historia lubi się powtarzać.
OdpowiedzUsuńNie trzeba daleko szukać owych wpływów rosyjskich.
Nawet średnio znający historię pamiętają o Wszechrosyjskiej Komisji Nadzwyczajnej (Czeka) z podobnymi kompetencjami i brakiem możliwości odwołania.
To też Internet pisze o czerezwyczajce.
UsuńBardzo głupio się podstawili mediom. Jeszcze niedawno mieli lepszych doradców.
@Jeszcze niedawno mieli lepszych doradców.
UsuńBingo!
-> https://pl.wikipedia.org/wiki/Waldemar_Paruch
Żeby nie było - pierwszy przykład z wyszukiwarki.
Usuń-> https://natemat.pl/392223,afera-mailowa-waldemar-paruch-i-tomasz-poreba-o-spocie-o-uchodzcach
A spraw takich było legion.
Jest pewne określenie na tego rodzaju ludzi.
"Architekt zła".
To celne stwierdzenia.
UsuńKażdy ma autorytety, na jakie zasłużył.
Tutaj trzeba odnotować specjalną mimikę, prawie zawsze prezentowaną przez takich "architektów zła" podczas ich publicznych występów. Znamionuje ona jakiś wewnętrzny przymus, który zdradza dystans do wygłaszanych tez. Człowiek bowiem nie jest z natury zły. Dokonuje tylko złych wyborów wbrew sobie.
Będą zmiany? Chciałbym!
OdpowiedzUsuńPolecam wywiad z gen. Noskiem w dzisiejszej GW...
Pozdrawiam
Wszystko na to wskazuje. Zjedli już własny ogon i doszli do trzewi.
UsuńPozdrawiam również.