Podoba mi się ten program Mentzena dla młodych: zasuwaj za psi grosz w dziadowskiej pracy, zapłać za studia albo z nich zrezygnuj, zapomnij o chorobowym, módl się, żeby nigdy w życiu nie zachorować, a potem o wczesną śmierć, bo emerytury też nie dostaniesz i na pewno na nią nie (przyp. mój) odłożysz. Dziewczyny mogą się jeszcze pomodlić o uniknięcie nieprzyjemności zgwałcenia. To pomysł na nieludzką dżunglę i powszechne nieszczęście. Coś dla młodych. [Tomasz Lis].
Populizm celuje w ludzki instynkt stadny. Wszak człowiek zawładnął światem dzięki umiejętności współdziałania. Ci, którzy w obecnym natłoku niezrozumiałych dla nich informacji i zdarzeń, próbują się wsłuchać w swoją naturę, łatwo w nim znajdują ucieczkę. Stado wymaga podporządkowania się przewodnikowi. Ów bowiem za nie odpowiada. W takim wszakże zakresie, jaki sam wyznaczy. Elementarny jednak obyczaj każe mu dbać o gromadę, bo jej istnienie jest warunkiem jego statusu.
W tej sytuacji jest zupełnie obojętne kto zarządza stadem, aby tylko przestrzegał głównej zasady. Nieważne więc, czy to car, sekretarz, prezes lub inny autokrata, może kraść lub bredzić od rzeczy, to nie odbierze mu przewodnictwa. Musi zapewniać psychiczny komfort masie, przekonując ją o nikczemności tych, co pozostają poza gromadą. Stado też nie oczekuje dobrobytu, tylko równości stanu posiadania. Nienawidzi bowiem tych, którym się wiedzie lepiej od reszty. Chyba że dotyczy to tłustych kotów, uprzywilejowanych przez przewodnika. Z tego wynika stabilność poparcia populizmu mimo afer, zaciekły antyokcydentalizm stada i jego zupełny brak wrażliwości na zagrożenie ewentualnym wejściem w russkij mir.
Lekarstwem na aberracje instynktu stadnego jest upowszechnienie wiedzy o świecie współczesnym, jego wyzwaniach i możliwościach. Jeżeli atoli będą ją szerzyć wyłącznie ideolodzy, będziemy mieli, co mamy, czyli kamień u szyi, wyciosany przez obsesję. Dbajmy przeto o najmniej zorientowanych w świecie, oni bowiem również potrafią współdziałać, chociaż polityczni prestidigitatorzy łatwo nimi manipulują.