Liczba wyświetleń w zeszłym tygodniu

wtorek, 28 października 2025

Przesadownictwo

 Tysiące polskich patriotów, członków Prawa i Sprawiedliwości, wypruwa sobie żyły, broni Ojczyzny przed Tuskiem, a jakiś głupek sprzedaje działkę i cała praca w piach. Nie ma na to zgody [Piotr Gliński].

W ostatniej niejako chwili dokonali skoku na CPK. W końcowych momentach działania swego rządu zgodzili się, aby prywaciarzowi opylić 160 hektarów, należących do skarbu państwa, które fiskus rezerwował dla lotniska. Sprzedali je po cenie rynkowej. Teraz państwo będzie musiało te hektary odkupić po wielokrotnie wyższej cenie, ale też rynkowej.

Prezes zawiesił członkostwo w partii dwom z niespodziewanych znawców mechanizmu rynkowego, których uznał za winnych braku nadzoru nad kosztami budowy lotniska jego pomysłu. Trudno się dziwić. Przynajmniej jeden z nich, ten bardziej znany, sprawia raczej wrażenie dojutrkowego trybuna, niż sprawnego administratora. 

Zawieszony PiS-owiec broni się charakterystycznie. Twierdzi, że nic nie słyszał o transakcji, za którą teraz popadł w niełaskę. Napisał, że ze zrozumieniem przyjął decyzję Prezesa. Całą zaś sprawę jego zdaniem sfabrykowano, bo on się nie godzi z umową Mercosur, która niszczy polskie rolnictwo, a wspiera zagraniczne, głównie niemieckie koncerny. Nadal więc będzie walczył z tym międzynarodowym spiskiem!!! 

PiS-owskie kierownictwo CPK wiedziało jednak o poczynaniach w tej sprawie również resortu, kierowanego przez rzekomo niedoinformowanego polityka. Ba, zgłaszało sprzeciw, ale rzecz i tak się dokonała. I teraz się tym zajmuje prokuratura. Najweselsze, że z obrony zawieszonego posła wynika, iż pisowskie kierownictwo należało do spisku, który uderza w obrońcę rolników.

Swoisty spryt sprawców afery i ich skuteczność potwierdza przekonanie Prezesa o fachowcach, którzy sprawiają kłopoty. Wyraźnie więc krzywdzi ich Piotr Gliński, nazywając głupkami.


2 komentarze:

  1. A jak nazwać kogoś, kto sprzedaje coś co i tak należy do Państwa? Mędrcem? Czy łapówkarzem? Może mu chodzi o to, że on nie poniósł za przekręt z arystokracją, Konkretnie z Adamem Czartoryskim (?) żadnych konsekwencji mimo ,że sprzeniewierzył 100 mln euro? Prawdziwne przesado/wnictwo...
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko zgodnie z procedurami, a prokuratura się czepia. Wszak port centralny był krytykowany przez zwolenników nowych władz.
      Tak to pewnie będzie teraz wyglądać w propagandzie.

      Pozdrawiam również.

      Usuń