– PiS to mentalna komuna – oświadczył poseł PO.
Rzecz była oczywista od czasów PC i głoszonej przezeń zdrady okrągłostołowej. Już wtedy było wiadomo, że ówczesny kaczyzm zamierza powtórzyć wszystko to, co robiła komuna. Tyle tylko, że zamiast komunistów mieli kaczyści profitować z władzy.
Stąd też ich wrogość do Niemiec. To powtórzenie dawnej komunistycznej narracji, która zresztą także Niemców dzieliła na dobrych i złych. Dobrzy to byli ci z NRD. Pozostali byli rewizjonistami zachodnimi. Kiedy po 1989 roku upadł mur berliński, nie trzeba już było niczego dzielić na kawałki. Wszyscy Niemcy byli be.
Natychmiast też obudzili się wtedy prowincjonalni epigoni komuny. Dawni funkcjonariusze drugiego szeregu ujawnili swoje śluby kościelne i przystąpili do struktur jedynie słusznej partii. Gorliwie też wznowili dawne koneksje i obyczaje.
Im bardziej się kaczyści pogrążają w kłopotach, pozostają sobą, tylko tym bardzie, jak mówił Ludwik Dorn. Nic się i tu nie zmieniło. Także ehrlichowskie pojmowanie demokracji, wedle której doraźna większość ma pełnię władzy ustawodawczej. Widać też gołym okiem iście komunistyczny pęd do nacjonalizacji gospodarki i rozdawnictwo drobnych przywilejów. No i ksenofobię, z wyłączeniem Rosji i państw WNP.
Obok tego pamiętamy potężne afery, skrywane mową nienawiści. One atoli są cechą wszystkich populizmów, nie tylko komunistycznych. Wynikają z wszechobecnej tam hipokryzji
Trudno zatem nie przyznać racji cytowanemu posłowi.
Jednym z celów tej postkomuny towarzyszy szmaciaków jest też zemsta na Solidarności( tej prawdziwej) za odebranie im władzy...Widoczne to jest na każdym kroku... Flekowanie Wałęsy, Tuska, nowa tzw. ,,solidarność'' dudy, zawłaszczanie symboli SOLIDARNOŚCI... Obrzydliwość nad brzydliwościami...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
-fere-
OdpowiedzUsuńŁacińska zasada divide et impera (dziel i rządź) skutecznie stosowana przez imperium rosyjskie carów i pierwszych sekretarzy, jest nadal kontynuowane przy pomocy partii Jarosława Rajmundowicza w Polsce.
Na ile skuteczna jest ruska propaganda? Wystarczy spojrzeć w historię jakim uwielbieniem darzyła komunizm część Francuzów czy Hiszpanów, setki kilometrów od kraju "dobrobytu". My doświadczyliśmy go na własnej skórze.
Jak pisał Kochanowski "Nową przypowieść Polak sobie kupi, Że i przed szkodą, i po szkodzie głupi." Nie dziwi więc, że wyznawcy PIS-u prawie 100 lat po wojnie gardłują o złych Niemcach, banderyźmie i eurokomunie.
To , niestety prawda i źle o nas świadczy...
Usuń