Liczba wyświetleń w zeszłym tygodniu

sobota, 13 grudnia 2025

Ferie

 Zdrowych Wesołych Świąt i Dosiego Roku wszystkim życzę. Do końca ferii mam politykę za nic.

Wszystkiego najlepszego.

Zmiennicy

 – Ten, który z demonami walczy, winien uważać, by samemu nie stać się jednym z nich. Kiedy spoglądasz w otchłań ona również patrzy na ciebie [Nietzsche]..

– Dostaliśmy takie zapytanie od przedstawicieli PiS-u i zbyliśmy je milczeniem – odpowiadają studenci, pytani o reakcję na preześny pomysł debatowania w stylu Charliego Kirka. Nieszczęśnik ten próbował przekonywać lewicujących studentów Ameryki do republikańskiego ruchu Make America Great Again. Jak to w Stanach, zastrzelono go przy tym. U nas studenci w ogóle nie chcą słuchać prób przekonywania ich, że czarne nie jest czarne, a białe nie jest białe, jak mówił sam Prezes. 

Kto by to zresztą robił? Najbardziej zaufani ludzie Prezesa to Mariusz Błaszczak, Przemysław Czarnek, Mateusz Morawiecki, Tobiasz Bocheński, Patryk Jaki, Jacek Sasin, Joachim Brudziński, Piotr Gliński, Elżbieta Witek, Ryszard Terlecki, Zbigniew Rau. Wszyscy mają zdolność do łatwego wypowiadania zadanych im kwestii, ale nie bardzo się zgadzają sami ze sobą. Niezależnie od tego, że rzecznik partii zapewnienia, iż odzyskali wczoraj jedność. Najostrzej są maślarze zwalczani przez emememsów,  ale słychać również o harcerzach, ziobrystach i zakoniarzach. 

Prezes próbuje organizować jakieś kolejne zebrania programowe i jednoczące, ale emememsi wolą przyjmować zaproszenie od Daniela Obajtka na spotkania z własnymi zwolennikami. Z rozbieżności w łonie kamaryli rodzi się w końcu dramat albo komedia. Szczególnie kiedy wszyscy eksploatują przekonanie o utrwalonej w ich mniemaniu przeszłości. Ta zaś musi być stale modyfikowana, ustawicznie stając w konflikcie z szybko zmieniającą się rzeczywistością.


piątek, 12 grudnia 2025

Jasność

 Hipokryzja to hołd składany cnocie przez występek [Olga Tokarczuk].

Europosłanka Konfederacji zamieściła w mediach społecznościowych wpis, gdzie przy okazji zarzutów korupcyjnych wobec byłej szefowej unijnej dyplomacji przypisała umoczenie  w nią tych wszystkich urzędników brukselskich, którzy w jakiś sposób dopiekli dobrej zmianie za deptanie prawa. Nasza prawica się cieszy, bo w opinii ciemnego ludu, który to kupi, to co na piśmie, to prawda. Szczególnie jak to potwierdza przekonanie o organicznej nikczemności bezbożnych elit Zachodu.

Sejmowa komisja obradowała nad ustawą, ustalającą sposób wykorzystania środkiów z Funduszu Bezpieczeństwa i Obronności, który powstał w ramach KPO. Jest to aż 19,5 mld złotych nisko oprocentowanej unijnej pożyczki, spłacanej do 2057 roku. Przeznaczona jest na budowę schronów, dróg i linii kolejowych, modernizację przedsiębiorstw i w cyberbezpieczeństwo. Przeciwko ustawie byli członkowie komisji z PiS i Konfederacji. Bo po pierwsze ta część KPO to dług, po drugie spółka, która będzie do realizacji zadań powołana, będzie pod kontrolą państwa (sic!). Wszak wszystkie środki, którymi będzie dysponował pochodzą z UE.

Mamy więc dwa przykłady tego, co pan Zagłoba w Potopie określił stwierdzeniem, że diabeł się w ornat przebrał i ogonem na mszę dzwoni. Wszak umoczenie w afery korupcyjne oraz nacjonalizacja i pożyczki to specjalność populistycznej prawicy.

Jasne, jak się nie chce być Zachodem to i Rosja nie stanowi niebezpieczeństwa.


czwartek, 11 grudnia 2025

Przeszłość

 Nie ma na świecie nic pewnego poza przemijaniem [Joseph Conrad].

Szymon Hołownia nie będzie raczej wysokim urzędnikiem ONZ. Sam tak twierdzi. Nie będzie też kandydował na szefa swojej partii. Jedna i druga organizacja straciła chyba szansę na sprawdzenie możliwości cichego przejścia w nicość. Tak przynajmniej twierdzą niektórzy politycy i komentatorzy. Ci jednak miewają wrodzoną skłonność do szyderstwa. Szczególnie kiedy nie lubią Trzeciej Drogi.

Tadeusz Rydzyk był w charakterze świadka przesłuchiwany w prokuraturze, która prowadzi dochodzenie w sprawie dotacji dla jego fundacji, budującej toruńskie muzeum. Niezależnie od tego, zdaniem władz, ma być zwrócone 219 milionów złotych, ich zdaniem przyznanych niezgodnie z zasadami. Śledztwo prowadzone jest w sprawie przekroczenia uprawnień przez stosowanego decydenta w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Zakonnik uważa, że jest prześladowany.

Polska Fundacja Narodowa – ta co była armatorem jachtu, który w narodowych barwach tkwił w amerykańskim porcie, sławiąc posiadacza zdemolowanym takielunkiem – również jest pod lupą prokuratury. Media zaś piszą o napiwkach dla amerykańskich kelnerów, wypłacanych przez jej decydenta z służbowej karty płatniczej. Pomijają fakt, że kiedy pieniądze były potrzebne gdzie indziej, nie można ich było wydawać na zdemolowany jacht?

Każda przesada zadziwia. I na ogół się kończy blamażem.


środa, 10 grudnia 2025

Kasa

 Dziewięć dziesiątych naszego szczęścia polega na zdrowiu. Zdrowy żebrak jest szczęśliwszy niż chory król [Schopenhauer].

Sytuacja w ochronie zdrowia jest znowu tragiczna. Po tym jak pod rządami AWS doprowadzono do jego zażegnania, przez ustanowienie Kas Chorych, pojawił znowu. SLD je przeobraziło w NFZ, PiS w czasie pierwszych rządów ostatecznie scentralizował i mamy od nowa zadłużone szpitale, dziurę w budżecie Funduszu, limity i nieopłacone nadwykonania. Wszystko wbrew preześnym twierdzeniom, jakoby nic się nie regulowało samo.

Tymczasem Kasy Chorych rzeczywiście różnie sobie radziły. Były i gorzej zarządzane. Skutkiem tego w niektórych regionach Polski dostęp do leczenia był trudniejszy. Kasy bowiem były przywiązane do województw i nie bardzo mogły ze sobą konkurować. Gdyby pozwolono im działać w całej Polsce, niesprawne by zbankrutowały. Pozostałyby najsilniejsze i zapomnielibyśmy o problemie.

A tak mamy to, na co zasłużyliśmy. Wybieraliśmy do Sejmu sieroty po Peerelu, chcieliśmy socjalizmu, to go i mamy. Chcącemu atoli nie dzieje się krzywda. To dlaczego narzekamy?


wtorek, 9 grudnia 2025

Szponty

 Człowiek napotkawszy przeszkodę, której nie może zniszczyć - zaczyna niszczyć sam siebie [Ryszard Kapuściński].

Grzegorz Braun ma siedem zarzutów i stanął wczoraj przed sądem. Obwinienie wynika także z jego skrajnego antysemityzmu. Broni się niekonwencjonalnie. Na początku rozprawy zarzucił on stronniczość sędziemu i oskarżycielowi, jako bezprawnie ustanowionymi. Spowodowało to przerwę, którą wraz ze zgromadzonymi zwolennikami spędził na modłach. Potem jednak proces wznowiono w tym samym składzie sądzącym.

Prezes, pytany o swój stosunek do deliktów, zarzucanych Grzegorzowi Braunowi, odpowiedział, że w ogóle skrajność poglądów wywodzi się z obozu politycznego Donalda Tuska, już od czasu krytyki koalicji moherowych beretów. On antysemickich stwierdzeń Grzegorza Brauna nie pochwala, ale się nie odwróci od jego zwolenników.

Mamy więc do czynienia z kolejną woltą Prezesa. Przypisuje oto przeciwnikom skrywaną przynależność do środowiska, które go popiera. Stąd jego wynurzenia o organicznym braku zasad, z czego się jego zdaniem wyrasta dopiero po kilku pokoleniach. Stąd zarzut o mowie nienawiści i nieobyczajnych obelgach w ich ustach. Raczej atoli nie chodzi o kanalie, drugi sort i zdradzieckie mordy. Także o element animalny. Wszak to chyba nie z ich ust wychodziły takie określenia.

Kto by się tym jednak przejmował. Przecież i tak nie słuchamy się wzajemnie, a ciemny lud to kupi. Łatwo więc rozrabiać. Szponcić, jak mówi młodzież. A wtedy wszystkie chwyty są dozwolone. Także sięganie po absurdy.


poniedziałek, 8 grudnia 2025

Sny

 Drwi z blizn, kto nigdy nie doświadczył rany [William Shakespeare].

W wystąpieniu na Forum Obrony im. Ronalda Reagana szef Pentagonu nawoływał do zerwania z postzimnowojennym konsensusem w polityce zagranicznej i potępił "dekady 'utopijnego idealizmu' realizowanego przez decydentów, prezydentów i generałów". Podkreślił, że “era budowania demokracji, interwencjonizmu wojskowego i "nieudolnego budowania narodu" dobiegła końca. – Nasi modelowi sojusznicy - tacy jak Izrael, Korea Południowa, Polska, w coraz większym stopniu Niemcy, kraje bałtyckie i inni będą przez nas traktowani ze szczególną przychylnością – dodał. 

Kreml przyjął oświadczenie z zadowoleniem. Wpis zaś z reakcją Donalda Tuska, w którym pisze, że Europa jest przyjacielem Stanów, a nie ich problemem, był najczęściej otwierany w świecie. Nadal jesteśmy pawiem i papugą narodów. Jednym zaś z najważniejszych u nas tematów ubiegłego tygodnia, obok weto dla ustawy łańcuchowej było odrzucenie przez prezydenta ustawy o kryptowalutach. Oba te przypadki utrwalają podział społeczeństwa, co szczególnie musi radować Rosję. Nawoływanie do współdziałania chociażby w sprawach, które nie mają zabarwienia politycznego, są kwitowane lekceważącymi komentarzami obrońców tradycyjnego stylu życia

W takiej sytuacji niełatwo jest nas uznawać za modelowego sojusznika. Wprawdzie nie skąpimy wydatków na zbrojenia, jednocześnie jednak zwalczamy się wzajemnie. Trudno zaś traktować ze szczególną przychylnością sojusznika, który sam siebie osłabia z całym oddaniem.

Ameryka to jednak pozornie inny świat. Tkwi chyba jeszcze bardziej od nas populizmu w szponach.


niedziela, 7 grudnia 2025

Lodowiec

 To doprawdy niesłychane... Ta polska duma, połączona z niekompetencją, to rzeczywiście coś jedynego w swoim rodzaju. Wiecznie zapatrzeni w siebie, wiecznie przekonani, że odróżnia ich coś szczególnego i niezrozumiałego dla innych, niezdolni są do normalnego współżycia z resztą świata [Stanisław Dygat].

Mateusz Morawiecki nie chce być Mateuszem M, co propaguje nasza prokuratura. Niebawem wróci do Polski ze Stanów, gdzie walczy o nasze interesy i opowie o ochronie zdrowia, która jakoby zbankrutowała pod rządami Donalda Tuska. Kłopoty bowiem byłego premiera z prawem mają przykryć rzekomy upadek NFZ.

Tymczasem zgodnie z nowym dokumentem, dotyczącym bezpieczeństwa USA, Donald Trump zamierza przekształcić politykę Europy i skorygować ją zgodnie ze swoją wizją. Dlatego będzie wspierał europejskie partie patriotyczne. Unia bowiem jego zdaniem prowadzi do zaniku cywilizacji, przyjmując imigrantów. Ponadto powoduje spadek urodzeń i erozję swobód demokratycznych. Mamy zatem wspaniały przykład suwerenności po amerykańsku, proponowanej nam też przez PiS. Partię iście patriotyczną w rozumieniu mieszkańców alternatywnego świata.

UE nałożyła pół miliarda złotych kary na portal X. Powodem jest brak dostępu do niego zagranicznych kontrolerów, nieprzejrzyste reklamy i użycie tzw. niebieskich znaczników do identyfikacji użytkownika. Ameryka jest wściekła. Uważa to za odwet, za wtrącanie się Ameryki w jej sprawy.

Kiedy ocieplenie klimatu doprowadzi do stopienia lodowca arktycznego, zaniknie Golfstrom, ogrzewający północną półkulę Ziemi i w ciągu dwudziestu lat ciągłej zimy północ naszych kontynentów pokryje się lodem. Wtedy Europejczycy i Amerykanie staną się pogardzanymi imigrantami, pchającymi się na południe. Tamtejsi zatem odpowiednicy panów T. i M. zagrodzą im drogę do życia. Jeśli się przedtem nie pobiją.

Karma bowiem wraca, jak powiadają ciapaci, a to wtedy oni będą władać tym lepszym światem. I nie pomoże przekonywanie, że jest się z narodu, który był też nazywany pawiem narodów.


sobota, 6 grudnia 2025

Kulturni

 Cynik to człowiek, który zna cenę wszystkiego i nie zna wartości niczego [Oscar Wilde].

– Minister Waszczykowski podkreślił, że po stronie polskiej jest gotowość do współpracy z Rosją, czego dowodem są wizyty wiceministra Marka Ziółkowskiego w 2016 r. oraz konsultacje polsko-rosyjskie z udziałem wiceminister Joanny Wroneckiej w lipcu br. w Moskwie. Polska wyszła także z inicjatywą wznowienia prac Grupy do Spraw Trudnych, powołując nowego współprzewodniczącego, profesora Mirosława Filipowicza. W opinii szefa MSZ po stronie rosyjskiej nie widać jednak wzajemności i gotowości do dialogu. Minister Waszczykowski wyraził mimo to nadzieję na poszerzenie współpracy z Rosją w ramach Rady Bezpieczeństwa NZ. Notatka o wywiadzie dla tygodnika Kommiersant jest z 2017 roku. W tym samym czasie trwała już agresja na Ukrainę.

Wczoraj Sejm debatował o kryptowalutach w kontekście bezpieczeństwa Polaków. Ich sprzedawcami są w dużej mierze rosyjskie podmioty. Niebawem odbyło się głosowanie nad odrzuceniem prezydenckiego odrzucenia ustawy, która miała obrót kryptoaktywami poddać kontroli, aby utrudnić proceder oszustom i  terrorystom, opłacających nimi swój personel. Debata miała przekonać pisofilów do poparcia ustawy, ale najwyraźniej nie spełniła zadania. Kryptowaluty bowiem są wyobrażeniem wartości, za którym nie stoją gospodarki. Dopóty mają wartość, dopóki są nabywcy, którzy w nią wierzą. Czyli w istocie kupujący je pozbywają się swoich pieniędzy, bo sprzedawcy oferują mit.  

Głosowanie zatem wykazało, że admiratorzy populizmu wolą trwać w przekonaniu, iż kulturowe pokrewieństwo ze Wschodem dopuszcza wiarę w mity. Wszelkie zaś przeciwne stwierdzenia, przynajmniej zdaniem Prezesa, są przejawem niższej kultury, różnej od ich wschodniej wytworności. I prawdomówności oczywista oczywistość. No i bronią obrotu kryptoakywami przed jakąkolwiek odpowiedzialnością państwa za to, że się obywatelom zabiera oszczędności. Wszak nawet Prezes uważa, że kryptowaluty powinny być zakazane, ale nie przez przeregulowanie.

Zdecydujcie się kogo chcecie bronić, ludzkie pieniądze, czy ruską mafię, pytał wczoraj w Sejmie Donald Tusk.


piątek, 5 grudnia 2025

Grzeczność

 To prawda, że znaleźć siebie to nieprosta sprawa. Kto wie, czy nie najtrudniejsza ze wszystkich spraw, jakie człowiek ma do załatwienia na tym świecie [Wiesław Myśliwski].

TVP nie mogła relacjonować środowych oświadczeń przywódców Grupy Wyszehradzkiej. Reporterka rzeczonej stacji poinformowała, że jej ekipa nie została wpuszczona do budynku, gdzie obradowano. Organizatorzy szczytu przyznali tam tylko pięć miejsc dla mediów z każdego państwa. Podobno nasza delegacja wykluczyła z tego ekipę telewizji publicznej.

Marszałek Czarzasty organizuje protest przeciwko prezydenckiemu weto, nałożonemu na ustawę łańcuchową. Chce zmobilizować opinię publiczną, aby tak wywrzeć nacisk na posłów opozycji i uzyskać sejmową większość dla odrzucenie sprzeciwu. Prezes może też zmieni zdanie? Wszak głosował za tą regulacją. Potem wprawdzie twierdził, że już nie chce uwolnić psów od łańcuchów, od kiedy tego nie chce obywatelski prezydent. Kiedy jednak Polska będzie za psim bezpieczeństwem, to może znowu się do tego przekona. Wszak prezydent Trump też jest niestały. I również uważa ludzi za śmieci.

Bo to wszystko to właśnie wyższa jakby półka jest. A co?


czwartek, 4 grudnia 2025

Mrok

 Niczego nie rozumieją?

Donald Tusk powiedział Friedrichowi Merzowi, że stale odchodzą osoby pokrzywdzone w czasie wojny przez nazistów i trzeba się spieszyć z odszkodowaniem dla nich. Jeśli Niemcy z tym nie zdążą, w przyszłym roku Polska będzie chciała zapłacić należności żyjącym jeszcze polskim ofiarom niemieckich faszystów. 

Wywołało to wściekłość PiS-owskich polityków. Nie zauważyli w tym intelektualnej prowokacji, a znaleźli kolejny dowód na dziadka z Wehrmachtu. Jak bowiem przekonują, nasz premier pojechał do Berlina, aby tam zapewnić, że przejmiemy na siebie należne Polakom odszkodowania. Może także reparacje za wojenne straty, które nam odebrali Moskale, płacąc atoli Ziemiami Zachodnimi, poprzednio ograbionymi przez nich samych.

Prezydent uważa, że premier za rzeczoną wypowiedź powinien przeprosić Polaków. Czyli również nie zrozumiał albo też się zwraca do wyznawców. Polakom bowiem nie trzeba niczego w tym względzie tłumaczyć.

Rosyjska doktryna wojenna głosi, ze im bardziej napadnięty naród jest skłócony, tym łatwiej ulega agresorowi. Poziom głosicieli PiS-u sięgnął znowu przekonania, że ciemny lud to kupi. I nadal dzielą Polaków.

Bo najwięcej ludzi zabito dla ich dobra – jak pisał Stanisław Jerzy Lec.


środa, 3 grudnia 2025

Wetomachia

 Chłop żywemu nie przepuści. (...) Jak się żywe napatoczy, nie pożyje se, a juści [Kazimierz Grześkowiak].

Prezydent zawetował ustawę łańcuchową i podpisał inną, zakazującą hodowli zwierząt futerkowych. Teraz ma przeciw sobie zarówno polityków koalicji, jak i opozycji. Pierwsi krytykują go za zgodę na trzymanie psów na łańcuchach, drudzy za wstręt do zabijania kun i lisów, aby je obdzierać ze skóry.

To drugie jest też wyraźnym stanowiskiem za “piątką Kaczyńskiego”, który już w 2020 roku chciał ukrócić dręczenie zwierząt nie tylko w hodowlach. Znalazł poparcie w ówczesnej opozycji, ale spotkał się ze sprzeciwem lobby rolniczego. I ustąpił jak niepyszny.

Bo chłop potęgą jest i basta. Ciągle, ale jakby teraz trochę mniej.

wtorek, 2 grudnia 2025

Przypadki

Wolność jest najwyższą ziemską wartością. Jeżeli nie jesteś gotów poświęcić swojego życia dla niej, jesteś niegodzien i jej i życia w ogóle [Lech Wałęsa].

– Czy możemy ufać Donaldowi Trumpowi i jego ekipie, by bronili naszych interesów przed Putinem? Nie. Oddelegowanie naszego bezpieczeństwa do zagranicznej stolicy jest samo w sobie szaleństwem – mówił w Parlamencie Europejskim Raphaël Glucksman, sprawozdawca porozumienia w sprawie Europejskiego Programu Przemysłu Obronnego. 

W rezultacie rzeczonemu programowi  przyznano 2,5 mld euro, z czego 300 mln ma być wykorzystane na wsparcie przemysłu obronnego Ukrainy. Rzecz się powiodła po doniesieniach wywiadu Niemiec o możliwości agresji Rosji na państwa Unii przed 2029 rokiem.

W zestawieniu z 44 miliardami euro, jakie Polska otrzymała z programu Security Action for Europe, dysponującego 150 miliardami euro dla wszystkich państw Unii, nie jest to dużo. Prezentuje jednak wolę Europy do usamodzielnienia się w zdolności do obrony. 

Sprawdza się stara prawda o mobilizującym wpływie zagrożenia na społeczności dotąd bierne. Donald Trump ma jednak oczywiste w tym zasługi. Nawet jak były mimowolne. 

poniedziałek, 1 grudnia 2025

Muskulatura

 Władimir Putin podpisał budżet Rosji na kolejne lata. Na zbrojenia jego kraj wyda w przyszłym roku 30% PKB. Ponieważ produkt krajowy Federacji Rosyjskiej osiąga około dwóch bilionów dolarów, a Polski dosięga 0,9 biliona, to oznacza, że aby dorównać Moskwie musielibyśmy na zbrojenia wydać około 600 miliardów USD, czyli dwie trzecie naszego rocznego produktu brutto. 

Zdaniem Aleksandra Kwaśniewskiego nie ma szans na sprawiedliwy i trwały pokój w Ukrainie. I to nawet, kiedy by obecny prezydent Rosji utracił władzę. Obie zaś strony konfliktu mogą być zdaniem byłego prezydenta zainteresowane rozejmem. Moskwa zaś na pewno zechce po odtworzeniu sił zbrojnych znowu budować wielką Rosję, której Ukraina jest istotną częścią.

– Odwołując się w swej polityce do dziedzictwa prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który podkreślał, że bezpieczeństwo Europy zależy od solidarnego działania, także w dziedzinie energii, w związku ze zrealizowaną przez Premiera Viktora Orbana wizytą w Moskwie i jej kontekstem, Prezydent K. Nawrocki zdecydował się ograniczyć program swojej wizyty na Węgrzech wyłącznie do szczytu prezydentów Grupy Wyszehradzkiej w Ostrzyhomiu – napisał Marcin Przydać na portalu X.

Agresja Rosji wyraźnie scala Europę. PKB Unii w przyszłym roku jest oceniane na 18 do 19 bilionów dolarów. Rosyjskie wydatki na zbrojenia odpowiadają więc 3,3 % produktu unijnego. Jeżeli by państwa Europy wydawały tyle co Polska, prawie 5%, Rosja by mogła swoje miliardy spokojnie utopić w Jeniseju. Nie wygra niczego.

Nic dziwnego, że również nasi eurosceptycy przytomnieją. Amerykanie zaś walnie się przyczyniają do usamodzielnienia Unii.

niedziela, 30 listopada 2025

Niewerbalny

 – Putin żąda od Kijowa wycofania się ze wschodniej Ukrainy i "obiecuje", że nie zaatakuje Europy – pisze Sasha Vakulina w Euro news. Dmitrij Pieskow twierdzi, że Rosja dąży do pokoju niezależnie od tego, że nie uznaje Wołodymyra Zełenskiego za prezydenta Ukrainy. Komentatorzy potwierdzają wątpliwości pani Vakuliny.

W telewizji produkty polskiego rolnictwa reklamuje aktor w kostiumie Sherlocka Holmesa. Stwierdza on, że plakietki na opakowaniach żywności, zaświadczające o polskiej proweniencji jej zawartości, są prawdziwe. Nie pomyślano o przebraniu artysty chociażby za sympatycznego gazdę, który gdzie indziej zapewnia, że reklamowane przezeń wyroby są sakramencko tanie.

Jedno i drugie oddaje specyfikę naszego społeczeństwa. Pierwsze ujawnia przekonanie o organicznym kłamstwie populizmu. Drugie, poprzez potwierdzanie swych ustaleń przez londyńskiego detektywa, podkreśla panujący u nas autorytet Zachodu. Tam bowiem zdaniem czytelników nie kłamią, a nasz entuzjasta rodzimej żywności mógłby się uważać za kulturowego krewniaka Wschodu.

Głosiciele swego pokrewieństwa ze Wschodem mają więc kłopot. Wschód nie budzi zaufania. Stąd też pewnie spadek notowań PiS.


sobota, 29 listopada 2025

Powtarzalność

 Deweloper o niekonwencjonalnej powierzchowności i nie tający swych skłonności do używek, został osadzony w areszcie.  Kiedy się zorientował, że jego majątek nie wystarczy na pokrycie zobowiązań, przepisał posiadane nieruchomości na ważne osoby i różne firmy. Na lodzie pozostały rzesze klientów, którzy zapłacili z góry za mieszkania, pozostające teraz w różnym stanie zaawansowania.

Cała historia byłaby banalna, gdyby nie tło. Długi dziwacznie się prezentującego dewelopera są większe od tych, w których przed kilkunastu laty utknął właściciel Amber Gold. Po drugie jego obrońcą jest znany polityk PiS, który równolegle pełni funkcję adwokata.

Rzecz potwierdza teorię o cykliczności zdarzeń. Właściciel Amber Gold nie tylko spowodował ogromne straty. Posługiwał się niekonwencjonalną argumentacją, z której wynikało, ze piramida finansowa ma szansę na przetrwanie. Także go wiązano z polityką. Zlecał bowiem synowi Donalda Tuska obsługę prasową linii lotniczej, należącej do spółki matki i analizę ruchu lotniczego na gdańskim lotnisku.

A dziwimy się łatwowierności ofiar populistów. Wszak podstawowa wiedza o finansach i preferencjach ludzkich od razu musiała odstręczać ludzi od interesów, proponowanych przez takich oryginałów. A oni… .

Chcącemu nie dzieje się krzywda, będzie chyba łatwa linia obrony aresztowanego konesera używek. A że historia powtarza się jako farsa, tym może bardziej.


piątek, 28 listopada 2025

Obroty

 Prezydent się nie zgodził na przyznanie odznaczeń funkcjonariuszom kontrwywiadu wojskowego i ABW. Także na przyznanie ich tym z wyróżnianych, którzy się zasłużyli w odpieraniu rosyjskich prowokacji. Internet kwituje to przypuszczeniem, że zbyt cicho odpowiedzieli na jego głośne powitanie. 

— Ja mam problem, bo nadal nie wolno mi mówić o meritum sprawy, nie wolno ujawniać treści dokumentów. Nie nastąpił żaden z czynów, które mi zarzuca prokuratura. Ona mnie zakneblowała, ale sypie zarzutami wobec mnie. Czuję się jak Józef K. z powieści Kafki — powiada jeden z dwudziestu dziewięciu oskarżonych w sprawie Collegium Humanum.

Mamy typowy dla opozycji sposób postępowania. Nie wyjaśnia się faktów. Przeczy się im. Nie było zasług, nie było win, nie było niczego, jak kiedyś postulował niezapomniany kandydat na prezydenta. Rzeczywistość bowiem tworzy ideologia. Kiedy ona ją neguje, nie ma jej w realnym świecie. 

Trudno się zatem dziwić, że sprzedawana  po 99 złotych w Biedronce książka autorstwa Andrzeja Dudy pod tytułem To ja, spotyka się z szyderstwem zwolenników obecnej władzy. Wszak na pewno opisuje rzeczywistość. Do osiedlowego sklepu, zamiast do kosmopolitycznej Biedronki, chodził wprawdzie sam Prezes i Andrzeja Dudy nie cenił, ale teraz nie lubi frakcji działkowców, popierając maślarzy.

Ci zaś na pewno wiedzą, kto z nami, a kto przeciw. Oni nawet niemieckiego masła w samolocie nie tykają.


czwartek, 27 listopada 2025

Panslawiści

 To podobno Steve Witkoff, zatrudniony na stanowisku specjalnego wysłannika Stanów na Bliski Wschód, tym razem przywiózł z Moskwy do Waszyngtonu 28 punktowy plan zakończenia wojny w Ukrainie. W Rosji miał też radzić współpracownikom Władimira Putina, jak trzeba rozmawiać z Donaldem Trumpem. Wiadomości pochodzą z kilku źródeł. Są więc prawdopodobne.

Skutek zaś jest taki, że plan przerwania wojny ukraińskiej padł, a w Moskwie zacierają ręce. Póki bowiem wojny, póty tam nadziei, że się podkopie jedność NATO. Bo teraz głosiciele zaufania do Ameryki muszą siedzieć cicho, a krytycy jej obecnej ekipy rządzącej mają wolną rękę. I argumenty.

Ostatecznie może skończyć się tym, że Stany stracą swoje miejsce światowego lidera politycznego, ustępując je Unii. Można się tego spodziewać też z powodu zagrożenia Europy agresją. Zbrojenia bowiem zawsze intensywnie napędzają naukę i postęp techniczny.

UE ma większy potencjał od USA. Kiedy się jeszcze otworzy na wolny handel z kolejnymi obszarami świata, wtedy okrzepnie w konkurencji i będzie mogła wyniośle pouczać Amerykę, że to ona nie ma kart.

środa, 26 listopada 2025

Pomyłka

 W Pradze nasz prezydent zasygnalizował swój pogląd na specyfikę Unii Europejskiej. Jego zdaniem UE pozbawia suwerenności państwa członkowskie. Z wyjątkiem największych.

Według Karola Nawrockiego Unia ma zrezygnować nie tylko z ograniczania suwerenności, ale i ze stanowienia przewodniczącego Rady Europejskiej. Ma też ustanowić tylu komisarzy, ile liczy państw. Każdemu jednego. Przewodniczyć zaś powinien jej każdorazowo przedstawiciel kraju, który właśnie sprawuje jej prezydencję.

– Uprzejmie informuję, że Rada Ministrów nie upoważniła Pana Prezydenta do składania propozycji zmiany traktatów europejskich – napisał w tym kontekście nasz minister spraw zagranicznych. Już wcześniej stwierdził w polskim Sejmie, że nasz prezydent w antyunijnych wypowiedziach nie reprezentuje stanowiska Polski. 

Przynależność do UE, zapewniającej nam 75% obrotów handlowych, jest gwarantem naszego dobrobytu. W dodatku teraz, jak ostatnio w NATO, jej podstaw nie kwestionuje tam żadne państwo, poza Węgrami i Słowacją, dostrzegających swoją szansę w związkach z Rosją. My do nich zdecydowanie nie dążymy. Niemożliwe więc, abyśmy chcieli Unię opuścić i ryzykować powrót do Peerelu.  Do międzynarodowej izolacji, upowszechnionej biedy, bylejakości, piwnicznej szarości, instytucjonalnego kłamstwa i złodziejstwa prominentów.

Rzecz więc musi być efektem jakiegoś nieporozumienia. Trudno bowiem przypuszczać, że ktoś u nas naprawdę odrzuca zachodnią cywilizację. Zwłaszcza, że należymy do największych państw Unii.


wtorek, 25 listopada 2025

Aniołki

 Baza posowieckich transporterów opancerzonych LGBT w Arsienjewie opustoszała. Rosja prowadzi wojnę na oparach.

Projekt porozumienia pokojowego z Rosja. zawarty w dwudziestu ośmiu punktach jest już nieaktualny. Podobno Donaldowi Trumpowi z pomocą przychodzi zawsze ostatni rozmówca. Tym razem mógł to być Marco Rubio, który uchodzi za realistę w jego otoczeniu.

Prezydent Ameryki nie upiera się już raczej przy pierwotnym brzmieniu rzeczonych punktów. Część bowiem propozycji pierwotnego planu pokojowego zostało przez przywódców Europy uznane za niedopuszczalne. Przyjęto też do wiadomości, że nic, co dotyczy bezpieczeństwa Polski, nie może być przyjęte bez udziału naszego przedstawiciela. 

W nowych propozycjach pokojowych nie będzie więc zgody na ogólne sprecyzowanie warunków stacjonowania europejskich myśliwców w Polsce. Odzyskaliśmy zatem suwerenność. Kto ją narażał? Moskwa? Waszyngton? Przecież nie Berlin lub Paryż ani Bruksela.

Nic tylko się cieszyć.


poniedziałek, 24 listopada 2025

Adrianopolis

 Andrzej Duda wrócił do PiS. Obu ministrów sprawiedliwości Koalicji 15 X, Adama Bodnara i Waldemara Żurka nazwał pionkami Tuska

Niedawno jednak były szef jego kancelarii i najbliższy współpracownik bardzo źle się wyrażał o kaczystach. O udziale Prezesa w Marszu Niepodległości mówił, że pasuje tam jak pięść do nosa. O jego politykach, że powinni się wreszcie obudzić. O sztabie Karola Nawrockiego, że pracuje ospale. Ostatnio jednak jakoś stępił ostrze wypowiedzi krytykujących obecnego prezydenta.

Wyraźnie widać, że pokora i buta w jednym stały domu, kiedy nim był Pałac Namiestnikowski. Teraz się rozeszły. Pokora wróciła do pozycji Adriana ze słynnego serialu, buta pozostała na szańcu i ma się lepiej. Energia zawsze popłaca.

Wydaje się, że obie mają jednak podobne widoki na polityczną przyszłość. Zapomnienie.