Liczba wyświetleń w zeszłym tygodniu

piątek, 16 grudnia 2022

Wierchy

 Prezydent przedstawił swoje stanowisko wobec projektu ustaw sądowych w ogóle a w szczególności o projekcie ustawy o Sądzie Najwyższym mniej więcej tak:

  • Zawsze był zwolennikiem przynależności Polski do UE.
  • Jako pełnoprawny jej członek Polska musi otrzymać pieniądze na KPO, które nam przyznano.
  • Nie był pytany o zdanie, kiedy uzgodniono kamienie milowe.
  • Nie konsultowano z nim wbrew rządowym oświadczeniom projektu ustawy o Sądzie Najwyższym, którą przedstawiono przedwczoraj Sejmowi.
  • Nie zgodzi się na dezawuowanie sędziów, których mianował.
  • Wszystkie regulacje, zmierzające do pozyskania dopłat na KPO, muszą być zgodne z polską konstytucją.

Wczoraj więc na wniosek Ryszarda Terleckiego niespodziewanie wycofano z porządku obrad sejmowych projekty ustaw sądowych. Będą konsultowane z prezydentem. Nie będzie na gwiazdkę prezentu dla Polaków w postaci uruchomienia dopłat. Będzie za to od Nowego Roku ponad dwudziestoprocentowy VAT na energię.

Do wczoraj rząd nie chciał żadnych poprawek w rzeczonych regulacjach. Podobno dlatego, że uzgodniono je z KE(!). Główne filary polityki społecznej PiS-u są tam zabezpieczone, zapewniał minister Szynkowski vel Sęk, występując w towarzystwie rzeczników rządu i partii. Zapewniali też, że z prezydentem rzecz uzgodniono.

Minister Ziobro zaś powiada, że z nim również nie konsultowano rzeczonych ustaw. Także nawołuje do poszanowania polskiej konstytucji. Nie zgodzi się na jej łamanie. Czyli mówi to samo, co prezydent? Wszak minister Ozdoba odzyskał kompetencje, które mu poprzednio odebrano, kiedy powiedział, jakoby rząd Morawieckiego jest pasmem porażek.

Lex Czarnek 2.0 trafia do kosza. Nauczyciele i rodzice uczniów odetchnęli. Rząd uwolnił też małe wiatraki. Można je instalować. Duże muszą poczekać. To jeszcze nie jest wymagany przez KE kamień, ale kamyk węgielny na pewno. Niczym w węglu z Kolumbii.

Czyli mamy kolejny sukces? Roman Giertych wątpi: Plan PiS jest taki. Przyjmują ustawę, która jest wprost sprzeczna z Konstytucją (z art.184), gdyż w kompetencjach NSA nie ma spraw dot. sędziów. Potem biorą pierwszą część pieniędzy, a TK Przyłębskiej uznaje ustawę za niekonstytucyjną. I opozycja oraz KE zostaną ośmieszone.

Minął środek tygodnia, czyli maksimum politycznych zmagań. Normalka. Tyle tylko, że tym razem wewnątrz Zjednoczonej Prawicy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz