Mają kolejny sukces. PiS nie ma przedstawiciela w prezydium Sejmu. Ma nim być albo Elżbieta Witek, albo nikt. Ich kandydatkę zaś obciąża nawet reasumpcja przegranego głosowania. Większość sejmowa jej zatem nie chce.
Dzięki takiemu stawianiu sprawy, będą jednak mogli krzyczeć, że nowy parlament łamie demokrację, bo ich pozbawił reprezentanta, należnego każdemu klubowi.
Podobnie ustawiali nas w Unii. W wyniku łamania praworządności zablokowano nam środki na KPO. Wtedy więc, aby już na pewno pozbawić nas unijnych pieniędzy, zamrożono w Trybunale Konstytucyjnym ustawę, ratującą sytuację.
Dzięki temu mogli swoich zwolenników przekonywać, że prześladuje nas Bruksela, Niemcy. Twierdzą bowiem, że Unia to Berlin. Prezes dalej to opowiada.
Szydercy utrzymują, że rzecz jest wypróbowana w piaskownicy. Poruszona krzykiem potomka mamusia, przynosi mu w końcu łopatkę, którą sam przed jakimś czasem wyrzucił, chcąc na siebie zwrócić uwagę.
PiS nie był godny sprawowania władzy. Najwyraźniej to widać, kiedy ją traci.
Prezes kaczafii wyraźnie przecenił swoje możliwości wpływu na cokolwiek w tym Sejmie. Stąd zebrał niemożebne baty, a Witek pogrążył osobiście swoją arogancką, obrzydliwą do bólu rekomendacją. Chce się powiedzieć; ,, Tak trzymać, prezesie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
To prawda. Prezes najbardziej zaszkodził swojej formacji. Jego eksplozje nienawiści dostarczyły argumentów przeciwnikom.
Usuń@alw
Usuń"Tak trzymać, prezesie."
Prezes inaczej zachowywać się nie potrafi, kiedy władzę traci...
"Dzięki takiemu stawianiu sprawy, będą jednak mogli krzyczeć, że nowy parlament łamie demokrację, bo ich pozbawił reprezentanta, należnego każdemu klubowi."
OdpowiedzUsuńSkoro bandziory od Kaczyńskiego upierają się, żeby nowym składem Sejmu pomiatać tak, jak mieli to "zwyczaj" robić z dwoma poprzednimi, nie należy przyjmować się ich wyciem!
Raczej należy przyciskać ich mocniej i mocniej...
Errata:
Usuńoczywiście nie należy "przEjmować się" wyciem bandziorów od Kaczyńskiego, nie "przyjmować"...
Czekają ich sądy, które nie będą polityczne, winni będą się mieli z pyszna.
Usuń@Poruszona krzykiem potomka mamusia, przynosi mu w końcu łopatkę (...)
OdpowiedzUsuńPrzypomniał mi się taki skrajnie infantylny spot wyborczy "Porozumienia Centrum"
"Kocha mamusia swego Centrusia"
Był ponoć zaakceptowany i forsowany przez samego Jarosława K.
Z fatalnym dla formacji skutkiem.
BTW: Ponoć na YT jest wszystko, ale tego konkretnego spotu znaleźć nie potrafię.
Szkoda.
Nie znam tego spotu, ale świetnie pasuje do puenty mojego tekstu.
UsuńSpróbuję też poszukać. Może się jeszcze przydać.