Liczba wyświetleń w zeszłym tygodniu

środa, 1 listopada 2023

Wróżbiarstwo

 Media coraz intensywniej się trudzą zgadywaniem, kogo prezydent powoła do sformowania rządu. Po dodaniu do siebie cyfr, tworzących liczby 248 i 194 otrzymuje się czternaście. Temu Internet przypisuje powody rozterek prezydenta, imputując mu przy okazji uleganie numerologii. Przy takim bowiem interpretowaniu wyniku wyborów, nie można się zorientować, która strona ma większość.

Rzecz nie jest nowa. Swego czasu w telewizji regularnie pojawiała się bardzo elokwentna jejmość, która, myląc liczby z cyframi, z ogromną pewnością siebie opisywała przyszłość nie tylko osób, urodzonych pod określonymi znakami zodiaku, ale też państwa. Jakoś jej nie widać od pewnego czasu.

Pojawiają się za to doniesienia jasnowidza. Ów równie elokwentny pan jest doskonale zaznajomiony z tym, że tylko katastroficzne przewidywania znajdują odbiorców. Dlatego nie skąpi nieszczęść, które jakoby czyhają zarówno na świat, Polskę jak i jej dostojników. Słaba jednak znajomość rachunku prawdopodobieństwa powoduje, że mija się z rzeczywistością równie często, jak inni magowie.

Przewidywanie przyszłości to wielce popularna profesja. W przeszłości mogli oni decydować o sprawach państwowych. Ludy słowiańskie powierzały tę rolę wierzchowcom, które przeprowadzano przez odpowiednio rozłożone włócznie. Potrącenie którejś z nich kopytem znamionowało złe skutki zamiaru, dla którego molestowano zwierzę dreptaniem wśród pełnego napięcia tłumu po rozłożonych w poprzek drzewcach. Unikano też w ten sposób konieczności dekapitowania wróżbity, za straszenie suwerena.

Teraz każdy może sobie snuć przewidywania, zachowując głowę na swoim miejscu. Rachunek zaś prawdopodobieństwa jest równie ekskluzywny jak zawsze. Dzięki temu dziennikarze mają coraz bardziej zajmujący temat.

I bardzo dobrze. Każda władza ma mieć zajęcie. Również czwarta.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz