Liczba wyświetleń w zeszłym tygodniu

niedziela, 26 listopada 2023

Kusaki

 Pycha – to karłów zbuntowanych siła. [Zygmunt Krasiński].

Szef prezydenckiego gabinetu mówi o niezależności politycznej Andrzeja Dudy i jego dziedzictwie. Otworzył puszkę Pandory. Internet kipi od memów, prezentujących rzeczoną spuściznę. Takiej bowiem prezydentury przedtem na pewno nie mieliśmy.

TVP nie szczędzi słów krytyki wobec nowych przedstawicieli władz. Marszałka Hołownię nazywa się tam niedojrzałym emocjonalnie narcyzem, który nie wie co robi. Ryzykowne to w kontekście prezydenckiego dziedzictwa

Były wysoki oficer BOR pyta, jaki jest prestiż państwa, którego ważny polityk nie ufa własnym służbom? W dodatku nawet na terenie parlamentu.

Wyraziciele PiS-u podkreślają, że nowa koalicja władzy zwraca się ku przeszłości, zamiast myśleć o nadchodzących wyzwaniach. Planowane komisje śledcze mają być tego znakiem. Tylko to właśnie przyszłość wymaga, aby napiętnować łajdactwa przeszłości.

Póki będą w Polsce społeczności odsądzane od czci i wiary, będziemy też mieli do czynienia z demagogią i pychą jej głosicieli. Tylko rozwój gospodarczy, neutralna edukacja i równe traktowanie wszystkich obywateli jest gwarantem uniknięcia kolejnego zalewu ideologii.

6 komentarzy:

  1. Cóż..., myślę że rację mają ci, którzy twierdzą, że Mastalerek nie promuje Dudy, tylko siebie samego. On się nie martwi wywoływaniem wspomnień leśnego ruchadełka, pani Joli, dmuchanego kraba, nocnych podróży na Żoliborz z podpisanymi ustawami w pysku. Istotne jest, że pojawia się on, spokojnie, kulturalnie mówiący te głodne kawałki o dziedzictwie, a jak będzie trzeba to i dziewictwie Dudy.
    TVP Kurwizja..., sam wiesz jak jest. Tam każdy, kto stawał się popularniejszy od Kaczyńskiego był mieszany z błotem, nawet swój, nawet jeśli to był Duda.
    A te wszystkie biadania o zemście, której mają służyć komisje śledcze, to tak naprawdę apel do symetrystów, którzy znajdują upodobanie w porównywaniu rzeczy nieporównywalnych.
    W każdym razie słuszną mi się zdaje założenie, że komisje ruszą dopiero po wywaleniu z TVP partyjnioków Breżniewa. Dobrze by było, by i to medium mogło je transmitować, a nie, jak to ma ostatnio w zwyczaju, mówić o tym, co widz powinien na dany temat myśleć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tonący brzydko się chwyta. Ten aforyzm Słonimskiego znowu się zaktualizował. Teraz więc górą są ci, którzy się mogą poszczycić prezesową niełaską. To jakiś tam rodzaj kombatanctwa.
      Komisje zaś ruszą na pewno i na pewno się dla wielu źle skończą.

      Usuń
  2. "Wyraziciele PiS-u podkreślają, że nowa koalicja władzy zwraca się ku przeszłości, zamiast myśleć o nadchodzących wyzwaniach."

    Cóż innego robiło PiS na początku swoich rządów???

    Z tą różnicą, że na palcach jednej ręki można policzyć przypadki, kiedy pisiorstwo któremuś z poprzedników u władzy było w stanie postawić takie zarzuty, jakie utrzymałyby się w sądach bez ich "wspomagania" "ręcznym" "dobieraniem" "sędziów" przez pisiorskie zero ze stołka ministra sprawiedliwości...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda.
      Szczególnie kłopotliwa dla PiS-u jest fala pomówień, rzucanych wtedy publicznie przez jego najwyższych nominatów. Po zestawieniu z późniejszymi Ich dokonaniami szczególnie kompromituje jedynie słusznych oszczerców.

      Usuń
  3. ,,Szef prezydenckiego gabinetu mówi o niezależności politycznej Andrzeja Dudy i jego dziedzictwie''.

    Śmiać się, czy płakać? Sam już nie wiem. Tracimy resztki powagi jako kraj, Państwo, obywatele RP!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nikt przed nim nie prezentował tak bogatej mimiki. W dziele komunikacji niewerbalnej ma więc niezaprzeczalne zasługi.

      Usuń