Liczba wyświetleń w zeszłym tygodniu

poniedziałek, 27 listopada 2023

Dobro

 Zabobonie! Surowość twoja nieugięta W najczulszych nawet sercach głos ludzkości pęta. [Voltaire].

Według polecenia Prezesa nowy rząd ma być ekspercko-polityczny. Zdaniem komentatorów, kiedy w jego formacji dlatego jest się politykiem, bo się o niczym nie ma pojęcia, rzecz jest niewykonalna. Pierwsza bowiem część określenia kandydata przeczy drugiej. 

– Wszyscy, którzy dostali propozycję od premiera, przyjęli ją. Znam dużą część tego składu. Nie będzie tam pierwszoplanowych polityków. Od samego początku było takie założenie – mówił Polsatowi Adam Bielan. Podobno do gabinetu wejdzie Piotr Műller. Nie był przedtem pierwszoplanowy.

Tymczasem PiS polubił metodę in vitro? Już jej nie zwalcza. W ogóle bardzo się dobra zmiana zliberalizowała. Nasz kler zaś jest niezmienny w trwaniu przy swoich twierdzeniach. Jest nawet przeciwko watykańskiej dyskusji o niemieckiej drodze synodalnej. 

Kiedy szkocki lekarz ośmielił się w XIX wieku zlikwidować parę tysięcy kołtunów, w zabobonnej trosce o zdrowie hodowanych przez naszych chłopów, jeden z polskich biskupów nazwał go szkockim osłem. 

Pozory są jednak w PiS-ie zachowywane. A jakże.

4 komentarze:

  1. Oglądałem uroczystość w Pałacu prezydenckim. Żałosne przedstawienie. Duda z a te bilety na dwa tygodnie powinien w przyszłym roku zapłacić z kasy na Kancelarię. Koalicja powinna pomyśleć o tym przy uchwalaniu budżetu państwa. Wiadomo, OSZCZĘDNOŚCI!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powoływani ministrowie, prezentujący wiarę w rzeczywiste sprawowanie urzędu, robili smutne wrażenie. Nic dziwnego, że politycy z jakimś dorobkiem, w PiS-ie, ale jednak, nie chcieli brać udziału w tym przedsięwzięciu, nastawionym jedynie na obstrukcję.
      Pozdrawiam również.

      Usuń
  2. Piotr Müller jednak się nie załapał.
    Smuteczek :(
    Ale trzeba przyznać, że skład tego dwunastodniowego rządu budzi... no coś tam ;P
    Osobiście mogę stwierdzić, że urzekło mnie nazwisko nowego ministra finansów.
    Andrzej KOSZTOWNIAK
    Tak, wiem że to małostkowe, ale nie mogłem się powstrzymać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zombie, tak zagraniczna prasa nazywa nasz nowy rząd. Wyjątkowo zgryźliwe, ale paradoksalnie odpowiada ceremoniałowi, który sugerował wiarę w uzyskanie poparcia przez rząd "ekspertów".
      Smutne to wielce. Dotyczy to jednak Polski.
      Fatalnie kończą.

      Usuń