Liczba wyświetleń w zeszłym tygodniu

wtorek, 26 lipca 2022

Skracańcy

Import węgla napotka problemy, bo Platforma sprzedała polskie porty, powiedział Prezes. Tymczasem państwo ma w spółkach portowych prawie 100 proc udziałów. To przeładunki są zlecane prywatnym firmom. Coś się znowu pozajączkowało?

Nasze bowiem okna na świat są przystosowane głównie do eksportu węgla. Typowe dla tego są wywrotnice wagonów. Z nich się tam wysypuje ładunek do zbiorników, wyposażonych w taśmy. Węglarki, zamarzające w czasie srogich zim, nie dawały się opróżnić i ładowne pociągi czekały na lepszą pogodę. W czasie komuny kopalnie nie wykonywały przez to planu sprzedaży. Potem więc do całego systemu dobudowano grzejniki.

Prezes chciał pewnie powiedzieć, że import węgla będzie utrudniony. Pewnie jego doradcom się wydaje, że teraz zamiast wywrotnic wagonów, musiałyby tam powstać wwrotnice, a zamrażalnie zamiast rozmrażalni. W dodatku jeszcze w tym roku wyeksportowano z Polski ponad 1,5 mln ton węgla.

Obiecał też Kaczyński poznańskim zwolennikom odbudowę Pomnika Wdzięczności Najświętszego Serca Pana Jezusa. Powstał on w latach międzywojennych w podzięce za wyrwanie kraju z zaborów i w 1939 roku został zniszczony przez Niemców. Jest atoli warunek. Mają być mandaty. Nie wybiorą Poznaniacy parlamentarzystów, nie będą mieli pomnika.

Stosunkowo niedawno Prezes się cieszył, że beneficjanci 500+ mogą dzieciom kupować smartfony. Teraz zapowiada przeciwdziałanie wpatrywaniu się młodzieży w ekrany.

Ponieważ wszystkie kłopoty obecnej władzy obciążają Tuska, najwyraźniej w sprawie portów Prezes się posłużył skrótem myślowym. To zaś również jego poznańskich zwolenników nie pozostawia bez nadziei na oczekiwany pomnik.  Smartfony były sygnałem, przygotowującym podświadomość słuchaczy na rzeczone skracanie myśli. I nieważne są leksykalne niedoskonałości.

Cwane, a co?


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz