Liczba wyświetleń w zeszłym tygodniu

czwartek, 29 czerwca 2023

Samowola

 PiS sobie znalazł nowego wroga. Jest nim teraz Wojewódzki Sąd Administracyjny, który zakwestionował opinię środowiskową, opracowaną przez kopalnię w Turowie, jako podstawę do wydania koncesji.

Rzecz jest bardzo istotna, bo turowska odkrywka o takiej wielkości silnie wpływa na wody podziemne i powierzchniowe, na krajobraz, atmosferę, rujnując je na ogół bezpowrotnie. W sumie więc opinia środowiskowa i wydana na jej podstawie decyzja powinna prawidłowo oceniać zarówno wpływ inwestycji na środowisko, jak i skuteczność środków, proponowanych do jego ograniczenia.

Sąd uznał taki dokument, przedstawiony przez właściciela kopalni za niewłaściwy i wstrzymał wykonanie postanowienia o wydaniu kopalni koncesji na eksploatację złoża. Skutkiem tego będzie konieczność zaniechania wydobycia brunatnego węgla w Turowie już w 2026 roku.

PiS z właściwą sobie praworządnością zapowiada, że nie dostosuje się do wyroku. Nie zamierza też czekać na orzeczenie drugiej instancji ani tym bardziej na opracowanie bezstronnej opinii, uzgodnionej z organizacjami ekologicznymi, reprezentującymi mieszkańców, jak tego wymaga prawo w takich wypadkach.

Pod tym względem można mieć do PiS-u zaufanie. Wszak w tej chwili obserwujemy równoległe postępujący paraliż NIK-u. To zaś wskutek zaniechania przez Sejm wyboru odpowiedniej liczby osób do kolegium Izby. Podejmowanie tam decyzji stanie się zatem niemożliwe. Konstytucja bowiem wymaga kolegialnego rozstrzygania spraw, wynikłych z inspekcji NIK. Kadencja urzędników, obecnie spełniających wymogi uczestniczenia w kolegium, wygasa we wrześniu.

Nie wykonają więc swoich obowiązków i co im kto zrobi? I to właśnie jest powód, dla którego Unia zarzuca PiS-owi deptanie praworządności. Wyraziciele zaś partii się upierają, że ich prawem jest wola Prezesa. Ich suwerennością fakt, iż go mają i że on tak właśnie mówi.

Bo mają władzę, którą sami ubierają w prerogatywy. Nie polskie prawo.


7 komentarzy:

  1. W czyjej kieszeni siedzą niezależni Sędziowie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego ?

    OdpowiedzUsuń
  2. "Sąd sądem, ale sprawiedliwość musi być po naszej stronie" mówi Leonia Pawlak, ale powielanie komedii w realu przestaje być śmieszne.
    Mamy więc dwa porządki prawne - europejski i kaczy, dwóch premierów, dwa budżety, dwóch wrogów i dwie wykładnie patriotyzmu. Boję się tylko wybuchu granatu starej Pawlakowej, bo zawleczkę już Jarosław Rajmundowicz wyciągnął.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To podwajanie władzy jest , jak w PRL- u. Premier , a nad nim I -sze (pierwoj sekretar) sekretarz.

      Usuń
    2. Partia rządzi, a rząd wykonuje. Tak się to bodaj nazywało.

      Usuń
    3. Aha, konstytucja i Sejm tworzyły jedynie fasadę.

      Usuń
  3. "PiS z właściwą sobie praworządnością zapowiada, że nie dostosuje się do wyroku."

    Złodzieje od Kaczyńskiego dostarczają tak kolejnego ciężkiego zgryzu tym, którzy przejmą po nich władzę w Polsce...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda. Będą się mieli z pyszna. I następcy zmierzą się z zarzutem, że nie potrafią rządzić.

      Usuń