Liczba wyświetleń w zeszłym tygodniu

niedziela, 12 grudnia 2021

Tajemnica

 Nacjonalistyczne i eurosceptyczne partie Europy odbyły w Warszawie swój zjazd. Znowu wychodzimy z Unii? Swoiście rozumiana suwerenność i nawet groźba rezygnacji z funduszy europejskich zdumiała już dawno Donalda Tuska. Wczoraj również Izabela Leszczyna stwierdziła podczas obrad Rady Krajowej PO, że nie rozumie postępowania dobrej zmiany.

Europejskie bowiem, czyli nasze pieniądze mogą się przyczynić do rozwiązania problemów z inflacją. Ich właściwe zainwestowanie może uruchomić produkcję, która zaspokoi nadmierny obecnie popyt i doprowadzi ceny do równowagi.

Rzecz zastanawia tym bardziej, że rosnąca drożyzna może łatwo odebrać PiS-owi szansę na kolejny wyborczy sukces. Pożarte przez inflację 500+ odbierze dobrej zmianie cały powab. Nie da się odstręczającej siły drożyzny porównać nawet z wyobrażeniem pazurków, symbolizowanym krzykiem, że to nam się po prostu należało. Prezes chyba sobie z tego zdaje sprawę. To co się dzieje?

Odpowiedź znajdujemy może u Cezarego Michalskiego w Wiadomo.co. Prezes mógłby być z najlepszymi w Unii jak równy z równym, ale Kaczyński zamierza jednak wraz ze swoimi nowymi sojusznikami, liderami proputinowskiej skrajnej prawicy z Francji, Hiszpanii, Włoch, zniszczyć Unię Europejską, w której widzi główną przeszkodę na drodze do zbudowania w Polsce jego prywatnego autorytarnego raju - stwierdza publicysta.

Poczucie odtrącenia w czasie przełomu 1989 roku jest jego zdaniem głównym powodem obecnego postępowania formacji, nazywającej się biało-czerwoną drużyną.

Zemsta na Michniku byłaby więc motorem takiego postępowania dobrej zmiany? Byłaby to skrajna małostkowość, ale w emocjach wszystko jest możliwe.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz