Liczba wyświetleń w zeszłym tygodniu

piątek, 21 sierpnia 2020

Szczerozłotość

 Podwyżki uposażeń polityków nie tylko się nie udały, ale i wzbudziły protesty. Żaden moment nie byłby dobry i w każdej chwili wybuchłaby medialna awantura, ale ten był akurat w miarę dobry, bo środek lata, wakacje, ludzie są zajęci innymi problemami niż śledzenie medialnej nagonki. Rekonstrukcja rządu może oznaczać zmniejszenie liczby ministerstw do dwunastu, trzynastu. Jeżeli rząd zostanie odchudzony, to z pewnością nie będzie możliwe oferowanie koalicjantom 2 resortów. Tak się pan marszałek Terlecki znowu wykazał szczerością.

Zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego Sądów Powszechnych chce wdrożenia postępowań dyscyplinarnych w sprawie tysiąca dwustu sędziów, którzy wystąpili do OBWE o monitorowanie wyborów prezydenckich. Mogą wylecieć za to z pracy. Ośmielili się bowiem skorzystać ze swoich uprawnień. Podobnie jak szczeciński sędzia, który badał zdolność arbitrów niższej instancji  do orzekania. Też będzie miał kłopoty.

Wczoraj zdymisjonował się najbardziej ze wszystkich poprzedników milczący nasz szef dyplomacji. Od dwóch miesięcy nie też był w stanie wyrazić zgody na przyjazd nowego ambasadora Niemiec do Polski. To by było powodem rezygnacji? Może — jak pisze Roman Giertych — niebawem też minister edukacji się zdecyduje, zapewniając, że rzecz planował od dawna?

To doniesienia jednego letniego dnia, w którym ludzie są zajęci innymi problemami. Mieliśmy kiedyś rząd, który się sam wyżywił, teraz mamy taki, który się sam rekonstruuje. Jeden i drugi był szczery do bólu. I oba podejmowały się ambitnych wielce zadań.

Wygląda to atoli tak, jak by oba nie miały szczęścia. A przecież zrobiono wiele, aby Polacy dostrzegli wagę ich usiłowań.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz