Liczba wyświetleń w zeszłym tygodniu

niedziela, 19 czerwca 2022

Kanikuła

Krzysztof Brejza pozwał Jarosława Kaczyńskiego do sądu. Ten po trzech miesiącach rozpatrywania problemu oddalił powództwo. Na podstawie ustawy covidowej dokonało się to w rozprawie zamkniętej, bez wysłuchania stron.

W naszych warunkach nastąpiło to błyskawicznie. Portal Ciekaweliczby.pl ujawnia bowiem, że Między rokiem 2015 a 2021 (za PiS) średni czas postępowania sądowego wydłużył się o 2,9 miesiąca (wzrost o 69% z 4,2 do 7,1 miesięcy). Teraz więc najwyraźniej procedura sądowa przyspieszyła.

– Reformujemy już ten wymiar sprawiedliwości siódmy rok. Ja bym nie chciał umierać za wymiar sprawiedliwości. Naprawdę. Nie opłaca się. Opłaca się utrzymać przede wszystkim suwerenność Polski, to jest dziś najważniejsze. KPO i całe środki unijne, które są zależne także od tego programu, służą wzmocnieniu naszej suwerenności – powiedział premier na zjeździe Klubów Gazety Polskiej.

Donald Tusk jest zdziwiony, że sprawiedliwość jest dla władz problemem. Cieszy się, że Zbigniew Ziobro przegrywa. Wyraziciele Solidarnej Polski mają inne zdanie. Głoszą, że wcale nie przegrywają.

Dziwne to, ale przy takich upałach wszystko się wydaje niezwykłe.

2 komentarze:

  1. Upały nie mają z tym nic wspólnego. To zatęchła duszna atmosfera otaczająca każdego pisowaca, a biorąca swój początek w umyśle sieroty po PRL-u - Jarosławie z ulicy Mickiewicza.

    OdpowiedzUsuń