Liczba wyświetleń w zeszłym tygodniu

piątek, 21 grudnia 2018

Totemizm

Media donoszą, że wedle części nowo wybranego zarządu województwa świętokrzyskiego logo kielecczyzny powinno wyrażać treści katolickie, a nie przedstawiać czarownicy na miotle.
Tkwi w tym problem polskiego katolicyzmu, który już w latach trzydziestych ubiegłego wieku opisał Józef Bocheński. Wychodząc z bergsonowskiej analizy religii zaliczył on większość Polaków do statycznej części chrześcijan, przedkładających obrzędy i symbole religii ponad jej wartości, które są treścią wiary wyznawców dynamicznych.
Postępujące zeświecczenie społeczeństw jest wynikiem sprzeczności między dogmatami, ukształtowanymi tysiące lat temu a współczesną wiedzą o świecie. Dynamicznie wyznawana religia ewoluowała więc w prawa człowieka, normy prawne i etyczne tudzież tolerancję stanowiące teraz fundament cywilizacji Zachodu, podobnie jak wcześniej było nim chrześcijaństwo. Statyczne pojmowanie wiary chcąc nie chcąc stanęło tym samym bliżej fundamentalizmu, łatwo popadającego w sprzeczność z samą istotą nauki Jezusa. Stąd bowiem już tylko krok do nienawiści wobec odmieńców.
Nietolerancyjna ideologia, wszędzie upatrująca knowań i niestety skupiona głównie na tępieniu wszystkiego, czego nie potrafi objąć, jest również ponura. Żart jest jej obcy, szczególnie wtedy, gdy dotyka symboli. Tymczasem rzeczywistość bezlitośnie odtrąca namaszczenie.
Ma to zaskakujące efekty. Jedną z ofiar statycznego kultywowania wiary ma właśnie paść zabawnie wystylizowana wiedźma na miotle, udająca się na Łysą Górę, gdzie jak głosi ludowa legenda, czarownice odbywały swoje konwentykle.
Logo województwa nie służy temu, aby je czcić, a temu, aby budziło sympatię do swego regionu. Nie może przeto być czymś w rodzaju maczugi na inaczej myślących, niż jego twórcy. Zarówno zaś żart jak i legenda są właściwie rozumiane przez większość mieszkańców regionu, niezależnie od dzielących ich różnic światopoglądowych.
Dlatego sympatyczna wiedźma ze świętokrzyskiego logo niezawodnie powróci, nawet jak się ją teraz nowym władzom województwa uda zastąpić innym znakiem. Na razie jednak mamy charakterystyczny element, wspomagający dyskusję o istocie politycznych problemów współczesnej Polski. Mało sympatyczny.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz