Liczba wyświetleń w zeszłym tygodniu

piątek, 31 października 2025

Komuna

 i nie przebaczaj zaiste nie w twojej mocy przebaczać w imieniu tych których zdradzono o świcie [Herbert]

Andrzej Duda skrytykował na Kanale Zero naszą transformację, która z pozycji światowego pariasa wyprowadziła nas przed Japonię w PKB per capita i wprowadziła nas do grona dwudziestu największych gospodarek świata. 

Powodem dezaprobaty byłego prezydenta było ujawnienie ukrytego bezrobocia, które gospodarka nakazowo rozdzielcza schowała w państwowych przedsiębiorstwach. Splajtowały, bo stale trzeba było dopłacać. Preferuje więc model Białorusi, która jest na sposób kołchozowy zarządzana przez dyktatora, trzymającego opozycję w kryminale, ale nie ma w niej bezrobocia… ani kapitału.

To w pełni ujawnia kaczystowskie preferencje. Upowszechnioną nędzę, ale równo rozdzieloną. Z wyjątkiem oczywiście oligarchów, z ich dostępem do niegdysiejszych sklepów za żółtymi firankami, nazywanych obecnie konfiturami.

Bezrobocie zaś w wyniku transformacji dopadło głównie beneficjantów systemu, którzy bez kwalifikacji i pracy uzyskiwali dochody na poziomie porównywalnym z tymi, którzy kosztem wyrzeczeń zdobywali kwalifikacje. Jako bowiem głównie potomkowie inteligentów nie mieli dostępu do stypendiów, akademików i sponsorowanych stołówek studenckich.

Wszystkie zresztą skutki komuny naprawiła transformacja, która wyprowadziła nasz dochód najwyżej z dawnych demoludów, zmuszając atoli wszystkich do osobistego finansowania swojego utrzymania.

Bo zdrada nadeszła wraz z komuną, nacjonalizacją i dyktaturą proletariatu. W euforii ówczesnego zwycięstwa komunistycznych upiorów nad faszystowskimi Niemcami. 


4 komentarze:

  1. Bo zdrada nadeszła wraz z komuną, nacjonalizacją i dyktaturą proletariatu. W euforii ówczesnego zwycięstwa komunistycznych upiorów nad faszystowskimi Niemcami.


    Jako nauczyciel na starcie [rok 1972] zarabiałem w zielonych, po oficjalnym kursie 3, 68 32 dolary. Dziś na emeryturze mam ich ciut więcej. Tak około 24/25 razy więcej. Ale okazuje sie, że 10 mln Polaków takiego prostego rachunku wykonać nie potrafi... i głosuje na pis/mafię...
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nauczycieli ludowa władza nie lubiła. Miała chyba z nimi paskudne doświadczenia. Stawiali nieukom kiepskie oceny.

      Pozdrawiam również

      Usuń
  2. -fere-
    Świetne określenie - Upowszechnioną nędzę, ale równo rozdzieloną.
    Znamy to z historii Rosji czy Niemiec, gdzie wiedza i umiejętności mniej znaczyły niż bezkrytyczne poparcie a szampana piło się jedynie ustami swoich "przedstawicieli".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystkie populizmy tak właśnie postępowały. Wszystkim pozwalały kraść, ale nie ścigały swoich. Płacili zaś tyle, ile wystarczało do skromnego prze zycia

      Usuń