Liczba wyświetleń w zeszłym tygodniu

środa, 8 kwietnia 2020

Egalitaryści

Posłanka, która w Tarnowskich Górach zdalnie i bezpiecznie zagłosowała za ustawą o korespondencyjnym głosowaniu na prezydenta, zaraz po tym w Warszawie podpisała projekt wariantowy. Wedle niego wszyscy, nie bacząc na zarazę, będą się musieli osobiście udawać do miejsc składania oświadczeń o przedłożeniu przyniesionej przez siebie karty.
Należy przypuszczać, że rzeczoną parlamentarzystkę przeniesiono do Warszawy wraz z kopułą ochronną, czyniącą ją niewidzialną także dla wirusów. Przecież nikt nie naraża podległych sobie osób na ryzyko zarażenia. Rozwiązano by więc w dobrej zmianie problem bilokacji, ale wyborcom by się skąpiło korzystania z jego dobrodziejstw?
W ogóle to raczej podróże w czasie są jakby częstsze w naszej praktyce politycznej. Ministerstwo Zdrowia uzupełniło wczoraj swój poprzedni raport o liczbie zakażonych w województwie mazowieckim. Okazuje się, że w pierwotnej wersji dokumentu pominięto 182 chorych. Nic dziwnego, że oficjalne doniesienia nie budzą zaufania.
Oddanie przez posła Szumowskiego głosu za ustawą o korespondencyjnych wyborach, kiedy jako minister zaleca wszystkim siedzenie w domach, byłoby dowodem, że władza rozwiązała też problem ewentualnego przenoszenia się wirusa za pośrednictwem korespondencji. A to również nie jest możliwe.
Od piątego już marca na stronach KPRM widnieje projekt rozporządzenia o zasadach "szczegółowego zakresu oraz warunków udzielania świadczeń opieki zdrowotnej przysługujących najważniejszym osobom w państwie”. Okazuje się, że "osobom uprawnionym przysługiwać ma prawo do: podstawowej opieki zdrowotnej, ambulatoryjnej opieki specjalistycznej, leczenia szpitalnego, rehabilitacji leczniczej, leczenia stomatologicznego, ratownictwa medycznego i pomocy doraźnej”. “Niezwłocznie”. Także członkom ich rodzin. A to przecież poprzednicy dobrej zmiany mieli dzielić Polaków na równych i równiejszych. To co się dzieje?
Pozostaje więc otwarty problem zdrowia i życia Polaków, które musi być najważniejsze dla ekipy stawiającej na pierwszym miejscu wartości. Czyżby się coś w tym względzie miało zmienić?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz