Liczba wyświetleń w zeszłym tygodniu

piątek, 8 kwietnia 2022

Niemożliwe

 Papież całuje ukraińską flagę. Równocześnie watykański kardynał obwieszcza, że szanuje prawo do obrony, ale przestrzega przed dostarczaniem Ukrainie broni. Ma to jego zdaniem powiększać cierpienia mieszkańców napadniętego państwa.

Prezydent Macron uważa za niedopuszczalną ingerencję we francuskie wybory pouczanie go przez naszego premiera. Nasi politycy albo udają, że nie wiedzą, o co tu chodzi (Kuchciński) albo oskarżają media o kreowanie konfliktu zmiany dobra z Zachodem (Wawrzyk).

Uderza za to zgodność w rozumieniu dobra. Czyżby zachowawcze kręgi uważały, że jest nim poszerzanie światowego zasięgu autokracji. Jedni chcą to osiągać poprzez zalecanie pokornego przyjmowania dyktatury, drudzy przez psucie demokracji.

Ostatnie doniesienia mogą też sugerować, że nasila się międzynarodowa aktywność specyficznych bogaczy. Co by jednak łączyło prawosławnych posiadaczy jachtów o miliardowej wartości z katolickim Kościołem? Chyba tylko to, że jest właścicielem areału o wielkości Francji. Może tu chodzi o powszechne dość mniemanie, że wejście w posiadanie jednego lub drugiego wymaga równoczesnej przychylności monarchów i pokory maluczkich?

Dziwne. Pokora to cnota moralna, chroniąca ludzi przed pokusą wywyższania się nad innych. Także majątkiem. Trudno przy takim jej rozumieniu uważać za cnotliwych beneficjantów uległości, którzy epatują bogactwem. Przy okazji widać też, że nie każda zgoda buduje.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz