– Po co Europa miałaby uczestniczyć w negocjacjach na temat Ukrainy, jeśli chce, aby wojna trwała? – oświadczył Siergiej Ławrow, szef MSZ Rosji. Siergiej Ławrow nie wyjaśnia, po co Rosja będzie negocjować, skoro chyba tym bardziej nie pragnie zakończenia walk.
Nie chce pewnie tego również Donald Trump. Wprawdzie Ukraina by wtedy za pomoc wojskową zapłaciła połową swoich złóż metali ziem rzadkich i połową zysków z pozostałych, ale by mogła spokojnie walczyć.
Negocjacje między wysłannikami Donalda Trumpa i Władimira Putina odbędą się dzisiaj, w Arabii Saudyjskiej. Nie ma tam ani przedstawicieli Europy, ani Turcji, która też uważa, ze może się przyczynić do gorzkiego kompromisu.
W imperialistycznym bowiem świecie słabsi powinni się pogodzić z własną marnością. Podobnie jak Kanada z pozbawieniem jej suwerenności, Panama odebraniem Kanału Panamskiego, Dania Grenlandii. Na razie, bo jak się jakiemuś samodzierżcy spodoba, aby jeszcze więcej oddali, to trudno.
Zdaniem bowiem epigonów imigrantów, w imieniu których za oceanem napisano niegdyś Konstytucję, liczy się dobrze wymierzony warunek i on rozstrzyga o racji. Słabi się nie liczą, psują bowiem nację lub ludzkość. Mają ustąpić i dostarczać dóbr, w przeciwnym wypadku natychmiast się ich unicestwi jako bezużytecznych.
W tej sytuacji Europa nie ma wyjścia. Musi wykorzystać nasuwająca się szansę. Bez niej też pewnie Stany rychło zostaną na łasce losu, ale chcącemu nie dzieje się krzywda. Dlatego też konkluzja wczorajszego, nieformalnego szczytu w Paryżu, gdzie stwierdzono, że tylko silna militarnie Europa może zapewnić bezpieczeństwo sobie i Ukrainie, jest bardzo ważna.
Czas na polityczne zjednoczenie UNII bo bez tego tru dno myślć poważnie o jakichkolwiek wspólnych przedsięwzieciach. Sojusz imperialych Stanów Zjednocoznych z takąż Rosją, bolszewicką w dodatku i zbrodniczą do szpiku kości w zasadzie nie pozostawia żadnej w alternatywy jesli Europa ( nie Unia nawet ) ma przetrwać. od lat piszę ,że wrogowie UNII Europejskiej to głównie Rosja, USA, Kościół Katolicki i islam...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
I tak się to najprawdopodobniej skończy. Bardzo w tym pomoże Orban i Fico, których ekstrawagancje proruskie muszą znaleźć jakąś odpowiedź na zagrożenie ze strony pożytecznych idiotów.
UsuńW technice istnieje termin "idioto-odporny", określający najbardziej zaawansowane technicznie urządzenia. Traktaty unijne nie przewidziały zaistnienia obstrukcji ze strony ludzi pozbawionych wyobraźni, ale nie opracowują ich inżynierowie.
Pozdrawiam również.
Stary
Rozegrał putin trumpa, jeak przedszkolaka. W obec Ukrainy zad cj hował się trump HANIBNIE! HANIEBNIE!
OdpowiedzUsuń