Liczba wyświetleń w zeszłym tygodniu

1,010

czwartek, 6 lutego 2025

Rada

 Prezes sobie narobił. Uwierzywszy własnym propagandystom wytknął nowej władzy drożyznę. Nieszczęsnemu odpowiedział minister finansów, przypominając, że skumulowana inflacja jego ośmioletnich rządów osiągnęła 50%. To znaczy, że każdy nabywca, posługujący się polską walutą, w momencie jego odejścia od władzy płacił o połowę drożej za nabywane towary, niż kiedy Prezes przekonywał, że od kiedy naród jemu powierzył rządy, nastała era szczęśliwości. Sprowadzał więc złotego do poziomu jakiejś waluty postkomunistycznego państwa, należącego do WNP. Tak wygląda PiS-owski patriotyzm, odżegnujący się do wspólnego, europejskiego pieniądza. Od Europy w ogóle.

Obywatelskiego kandydata Prezesa na prezydenta nie popiera nawet PiS-ofilny elektorat. Karol Nawrocki ma niższe notowania od desygnującej go partii, mimo że w imieniu Prezesa ofiarnie robi pompki. Wypowiada też niedorzeczności, ale nie próbuje zgłębiać tajników ekonomii. W ten może sposób chce podkreślić swoją odrębność od PiS. Coraz więc częściej się mówi o zamianie (podmianie) kandydata. Zdaniem wielu w PiS-ie Przemysław Czarnek byłby lepszy. Może i prawda? Polacy piąchy się raczej nie boją, pośmiertnego zaś potępienia jeszcze. Może więc byłby lepszy? Wszak występ Karola Nawrockiego na Jasnej Górze oburzył nawet część kleru.

Tak czy owak, Prezes ma wyraźnie gorszy czas. Może jednak znowu powinni go schować przed ogółem. Parę razy dawało to niezłe wyniki.


4 komentarze:

  1. -fere-
    Jakoś nie udaje się wmówić obywatelom, że Nowogrodzki jest ich kandydatem. Chowanie kontrowersyjnych notabli jest w PIS-e znanym zwyczajem. Ja podziwiam energię jaką ma Mariusz Gosek, zwany łysym hobbitem. Widać go prawie wszędzie. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda. Zarówno Nawrocki nie jest uznawany za obywatelskiego kandydata, jak i znikają rożne gwiazdy zaraz po tym, jak się wykażą takim oddaniem dla Prezesa, które budzi wesołość.
      Wydaje się, że wynika to z obudzonego w nich nagle poczucia obciachu.

      Mariusz Gosek nie ma takiego poczucia i ofiarnie użycza swego wizerunku najbardziej absurdalnym przedsięwzięciom propagandowym. Pewnie wierzy w to, co mówi i w konsekwencji mówi co wie, nie wiedząc, co mówi.

      Stary.

      Usuń
  2. Prezes chyba poczuł , że nastepny moze być on z i ze zby/lutkiem uruchomili rezerwy ...
    Coś z tego pewnie wyniknie, ale raczej nie to, na co liczą. Bardzo nie to...
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wydaje sie, ze weszliśmy w decydującą fazę zmagań.

      Pozdrawiam również.

      Stary

      Usuń