Liczba wyświetleń w zeszłym tygodniu

poniedziałek, 22 stycznia 2018

Dumność

“Sieg heil za Adolfa Hitlera i naszą Polskę kochaną” – tak mniej więcej wykrzykiwały jakieś półgłówki, czy inna dorodna młodzież w lesie pod Wodzisławiem Śląskim, świętując urodziny swego Fűhrera. Jego portretowi oddawali honory za pomocą karykatury faszystowskiego pozdrowienia. Nieliczne na uroczystości dziewczyny nie salutowały, w takim środowisku to nie przystoi?
Uroczystość pokazał Superwizjer w sobotę. Przez całą niedzielę wałkowały rzecz media. Groźnie zabrzmiały oświadczenia stosownych ministrów, zapowiadających konsekwencje. Zupełnie inaczej, niż po Marszu Niepodległości, na którym początkowo nie dostrzegali haseł, od których się potem odcinali. Bo “faszyzm nie przejdzie”, czy jakoś tak. A w ogóle, to statystycznie więcej jest takich wypadków w Belgii i Holandii, gdzie przecież rządzą "demoliberałowie".
Skąd takie wybryki? Niegdyś Kazimierz Grześkowiak śpiewał, że “...chłop żywemu nie przepuści, jak się żywe napatoczy, nie pożyje se, a juści”. W tym się chyba ujawnia przekora, nakazująca podejmować akcje sprzeczne z zasadami, głoszonymi przez znienawidzone elity. Krytykowany przez wykształciuchów Hitler był przeciwko obcym, to znaczy że był w porządku. Bo jak to wynikało ze słów piosenki, prezentowanej wraz z uroczystościami ku czci Fűhrera, obcy zabierają im pracę, dobrobyt i pieniądze.
I z tego się nijak nie wywiną panujący nam ideolodzy. Niezależnie od tego, jak bardzo się będą groźnie marszczyli desygnowani przez nich ministrowie. To bowiem z ich środowiska wyszło nazwanie ksenofobicznych kiboli dorodną polską młodzieżą. Oni demonstrują co najmniej obojętność, jeżeli nie aprobatę dla postawy swoich wyborców wobec uciekinierów. O chorobach przynoszonych rzekomo przez mieszkańców Bliskiego Wschodu i Afryki nie ma już co mówić.
Wstręt do elit, "ośmielenie lumpiarstwa" [J. Staniszkis], przymykanie oczu na nacjonalistyczne wybryki prawicowej ekstremy podczas państwowych uroczystości zebrały żniwo. I mamy, co mamy. Nie przepuszczają żywemu, a juści. Nowocześni tacy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz