Liczba wyświetleń w zeszłym tygodniu

poniedziałek, 10 września 2018

Wieść

Gdy mini i mikro-spódniczki zapanowały jako symbol triumfującej kobiecości, tylko pięknonogie kobiety mogły się poczuć zwycięsko. Te, z niedociągnięciami w dolnej części osobowości, poczuły się bardzo upośledzone [Tyrmand]. 
W Tuligłowach odsłonięto wczoraj krzyż, większy od tego na Giewoncie, zbudowany z inicjatywy miejscowego proboszcza, dzięki wsparciu Fundacji PGE. Aktu dokonał marszałek Sejmu, przeczytano list od prezesa rządzącej partii. Wedle słów wypowiedzianych podczas uroczystości, monument da światu pogląd na nasze dziedzictwo.
Każda społeczność może sobie stawiać dowolne pomniki, władza jednak nie powinna się do tego mieszać ani pozytywnie, ani tym bardziej negatywnie. Wedle bowiem Konstytucji jest ona wobec samorządów neutralna. Wobec wszystkich, także religijnych, a może nawet zwłaszcza.
Rzecz ma niebagatelne znaczenie w okresie przedwyborczym. Premier zapewnia, że cechą programów PiS jest łączenie społeczeństwa, a nie jego dzielenie. Demonstrowanie jednak wszem i wobec przychylności dla religii stawia partię w opozycji do niemałej liczby ateuszy w Polsce. Natychmiast będzie ich dręczyć pytanie, czy oni czasem nie należą do gorszego sortu?
Nowoczesne społeczności łączą się nie wedle związków krwi, nie wiary, a wartości. Powszechne więc uznanie praw człowieka gwarantuje równouprawnienie wszystkich obywateli, niezależnie od ich cech szczególnych. Tylko wtedy można oczekiwać, że wszyscy oni z równą gorliwością spełnią swoje obowiązki wobec państwa, co jest podstawową cechą współczesnego patriotyzmu. Każda próba ominięcia tej zasady godzi w rację stanu, w żadnym więc wypadku nie powinna być podejmowana przez władze.
Znowu więc staje pytanie o znaczenie wypowiadanych słów. Nowomowa, u Orwella w pierwszej kolejności używana przez członków partii, uniemożliwia wykorzystanie języka do formułowania, nawet okrężną drogą, myśli uznawanych za niewłaściwe [Orwell].
Wynikałoby z tego, że nasi włodarze nie mają szans na protest wobec akcji sprzecznych z wyznawaną przez nich zasadą łączenia. Mają do tego ograniczone środki werbalne.
Ale mogą się tam przecież nie pokazywać. Wtedy przekaz otrzymywany przez społeczeństwo będzie spójny, a partia wiarygodna. A tak?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz