Liczba wyświetleń w zeszłym tygodniu

niedziela, 7 sierpnia 2022

Komparacja

 Jadę sobie przez Gdynię, a tu pociąg z węglem. To chyba nie jest węgiel, co nam Morawiecki w Kolumbii zamówił. Jedzie bowiem do pobliskiego portu… [Bartosz T. Wieliński].

Wczoraj Michał Kamiński ujawnił, że ogłosiliśmy embargo na wschodni węgiel, jeszcze zanim odebraliśmy opłacone już jego transporty. Pozostał więc w Rosji wraz z naszymi pieniędzmi.

W telewizji pojawia się natrętna reklama, w której jakiś mędrzec ostrzega, że nie pożycza się od obcych. Zaraz po tym głos zza kadru głosi, że RRSO u reklamowanego swojaka przekracza 100%.

I co z tego wynika? Węgla mamy po uszy. Przecież ktoś, kto nie ma nadwyżek, nie pozostawia Rosji opłaconego już węgla. Nie sprzedaje go również obcym, kiedy rodakom grozi zima bez opału.

Chyba że pilnie musi oddać jakieś długi. Zaciągnięte u swojaków, oczywista oczywistość. Z odpowiednim procentem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz