Liczba wyświetleń w zeszłym tygodniu

sobota, 27 sierpnia 2022

Wielkość

 Przypisali katastrofę smoleńską Moskalom i teraz ich muszą nienawidzić, kochając jednocześnie. Nie mogą się od miłości uwolnić. Nakazuje im to dusza. Wyraził ją najwyraźniej teoretyk z Brukseli. To dramat na miarę tragedii Sofoklesa.

Chyba że Putin, rzekomy sprawca smoleńskiego zamachu, zostanie pokonany. Będąc sobie powolnymi, nie mogą spodziewać się tego, że gnuśny ich zdaniem Zachód okaże stanowczość. Rosjanie też raczej pozostaną wierni swemu prezydentowi, nawet jak ich Ukraina upokorzy. Moskiewska propaganda codziennie daje dowód swojej skuteczności.

U Sofoklesa idealista zawsze popada w tarapaty. Nie godząc się na kompromisy, ponosi klęskę. Tuż przedtem jednak chór zgodnie go sławi. Dziwnie to wszystko przypomina nasze czasy.

Najwidoczniej takie są odwieczne koleje losu. On u nas bardzo znacząco potraktował Odrę. Gdyby się trzymać klimatu starożytnych tragedii, trzeba by to było uznać za sygnał z zaświatów.

A tak szumnie się zaczynało…


2 komentarze:

  1. Nie boj zaby Telewizja "Kursk"wszystko suwerenowi wytłumaczy a suweren zapomni.
    Kto dzis pamieta jak to w czas pandemii płynęła w kierunku cmentarzy w Polsce rzeka trumien.
    W styczniu 2022 roku napisał do Ministerstwa Zdrowia z prośbą o stanowisko w sprawie liczby zgonów z powodu COVID-19 – wówczas liczba zmarłych (według oficjalnych statystyk) przekroczyła aż 100 tys. przypadków.
    RPO zwracał uwagę, że w tamtym czasie w Polsce było kilka razy więcej zgonów niż w krajach zachodnich – przykładowo w Niemczech wskaźnik wynosił 3,2 zgonów na milion mieszkańców, a w Polsce 11,8 zgonów na milion.
    I co dostał odpowiedz?A ucho od śledzia!
    Suweren tez zapomniał
    A przecież tylko w 2021 r. w Polsce zmarło najwięcej osób od czasów II wojny światowej – ponad 506 tys. To o 40 tys. więcej niż w równie tragicznym roku 2020, gdy odeszło ponad 477 tys. Polaków (68 tys. więcej niż w 2019 r.).
    Za rok 2022" policzymy sie" albo i nie w 2023 ale teraz zajmują nas inne zgony .Ryb

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Katastrofa Odry również jest groźna dla ludzi. Przede wszystkim z powodu obniżenia standardu życia mieszkańców dorzecza, czyli połóowy Polski. Nie będzie to szybka klęska, która spowodowała zaraza, ale pełzajace skracanie życia. Mnóstwo miejsc pracy zostanie utraconych. I to nie tylko w turystyce, ale we wszystkich branżach towarzyszących.
      Czyli jak nieszczęście, to totalne.

      Usuń