Liczba wyświetleń w zeszłym tygodniu

poniedziałek, 17 października 2022

Kropla

 Dzisiejszy tekst „Newsweeka” powinien wstrząsnąć wszystkimi. Marek Falenta przeprowadził aferę podsłuchową w porozumieniu z rosyjskimi służbami specjalnymi. Zrobił to razem z ludźmi PiS… po to, aby obalić rząd PO i ustanowić PiS [Roman Giertych].

Newsweek informuje, że Marek F. sprzedał w Rosji nagrania z restauracji Sowa i Przyjaciele tamtejszym służbom. One zaś wykorzystały swoje możliwości, aby ukazać polskiej opinii publicznej, że liderzy PO jadają ośmiorniczki i niestosownymi kpinami odreagowują stres.

Niezależni komentatorzy twierdzą, że z procesu Falenty wynika, iż upubliczniono tylko dwadzieścia ze stu nagrań. Kogo tam jeszcze Moskale mają na kupionych taśmach i co nieszczęśnik wypaplał, nie wiadomo. Także co obecnie robi. Spekuluje się o rozważaniu zakupu jakichś nieruchomości na słupa przez któregoś z podsłuchanych.

– Afera podsłuchowa z Sowy nigdy nie została wyjaśniona. PiS domagało się jej wyjaśnienia, będąc w opozycji, gdy przejęło władze, straciło chęć jej wyjaśniania. Podobnie jest z aferą mailową Dworczyka, PiS nie pali się do jej wyjaśnienia. Warto patrzeć, kto na tym przemilczaniu zyskuje – pisze Jacek Nizinkiewicz..

Mamy więc kolejną tajemnicę, która może wyjaśnić dziwne postępowanie wielu zmieniaczy dobra, nader często działających odwrotnie od oficjalnie składanych deklaracji.

Ciekawe, kiedy i co w końcu przeleje czarę goryczy i oderwie również żelazny elektorat od jedynie słusznej ideologii?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz