Liczba wyświetleń w zeszłym tygodniu

1,207

niedziela, 16 października 2022

Potęga

 Od 7 lat szczują na tych, którzy myślą inaczej, wyzywają od mord zdradzieckich, gorszych sortów, elementów animalnych, ruskich onuc, folksdojczów, a potem kiedy komuś puszczą nerwy, kiedy ktoś nie wytrzyma, ubierają się w skórę owieczki i udają świętoszków. Zjednoczeni hipokryci. (Jakub Wende).

Narasta fala kpin z PiS-u. Memy przedstawiają Marka Suskiego jako zrepolonizowanego Einsteina a Zenka Martyniuka jako takiego samego Ricky Martina. Wszystko w tle preześnej walki o odzyskanie Żabki, którą Janusz Kowalski chciałby rozszerzyć na spolonizowanie Biedronki i Lidla.

Po wczorajszym oświadczeniu Kaczyńskiego, że polska prawica się sprawdziła wobec fali uciekinierów od moskiewskiej agresji na Ukrainę, trzeba oczekiwać kolejnych szyderstw. Można bowiem przypuszczać, że spontanicznych wolontariuszy i samorządy, natychmiast organizujące pomoc przybyszom, Prezes uważa za …polską prawicę.

Znamienna jest tu wczorajsza sprzeczka Patryka Jakiego z Michałem Kołodziejczakiem. Związkowiec wytykał adwersarzowi brak kompetencji merytorycznych i etycznych, widocznych u nominatów Solidarnej Polski, powoływanych na stanowiska w Ministerstwie Rolnictwa. Kontrargumentem europosła był zarzut, że Agrounia jest prorosyjska.

No tak, ale aby móc się wykazać mocą sprawczą, trzeba mieć odpowiednio mnogi personel. Obecnie nasz rząd liczy ponad 100 osób, a taka Francja ma ich bodaj pięć razy mniej. Nic dziwnego, że nie może mieć możliwości, jakie są udziałem dobrej zmiany.

Niech więc zadrżą Żabki, Biedronki i inne takie… stwory. Prorosyjskie oczywista oczywistość. Bo moc jest z PiS-em. I on się nie zawaha jej użyć.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz